Przydatna funkcja Androida skrycie chowana przez Samsunga i OnePlus
Czołowe marki na rynku smartfonów od 3 lat ukrywają przydatną funkcję Androida. Jak działa historia powiadomień?

Jednym z najbardziej popularnych systemów operacyjnych, jaki na stałe zagościł w naszych telefonach, jest Android. Pierwsze wydanie platformy na urządzenia mobilne miało miejsce 23 września 2008 roku. Po ponad 15 latach, Android posiada mocną pozycję na rynku elektronicznych urządzeń przenośnych, choć nie słynie on z wprowadzania częstych, dużych zmian.
2020 rok przyniósł ze sobą bardzo ważną funkcje dla Androida, a mianowicie dodanie historii powiadomień za sprawą Google. Niezwykle pożądana funkcja, która jest nam obecnie dobrze znana. Dzięki niej użytkownicy mogli uzyskać dostęp do powiadomień, które niechcący mogli zignorować, odsyłając je palcem w bok.
Dzięki historii powiadomień, posiadacze smartfonów z Androidem, nie musieli się już przejmować utratą ważnej informacji. Jednak jak się niedawno okazało, niektórzy mogli sobie nie zdawać sprawy z istnienia tej ważnej funkcji. Mowa tutaj o posiadaczach telefonów Samsunga lub OnePlus.
Co robi Samsung i OnePlus?
Funkcja historii powiadomień jest domyślnie zawsze wyłączona na każdym urządzeniu. Użytkownik smartfona sam musi się zdecydować na jej włączenie. Funkcje tę bez problemowo jesteśmy wstanie odnaleźć w ustawianiach telefonu. Zaskakujące zatem jest to, że Samsung i OnePlus od trzech lat uparcie starają się ukryć tę funkcję na swoich produktach.
Zazwyczaj funkcje historii powiadomień znajdziemy w zakładce „powiadomienia” jako jedną z pierwszych opcji wyświetlanych na ekranie. W przypadku wymienionej wyżej dwójki, ta konkretna opcja została umieszczona w karcie „ustawienia zaawansowane” lub „więcej ustawień” po kliknięciu w kafelek „powiadomienia” w ustawieniach systemu.
Frustrującym dla niektórych użytkowników może być konieczność przekopania się do wyżej wymienionych zakładek, by sprawdzić zignorowane powiadomienie. Jest to niezbyt komfortowe w codziennym użytkowaniu telefonu. Pozostaje nam mieć nadzieje, że w najbliższym czasie Samsung i OnePlus przestaną chować tak bardzo przydatną funkcję.