Mimo że Ratchet & Clank: Rift Apart świętuje czwartą rocznicę premiery, hitowa produkcja Insomniac Games wciąż zawiera nieodkryte tajemnice. Jedną z nich jest sekretna minigra z mechanicznym bykiem.
Wydane w czerwcu 2021 roku Ratchet & Clank: Rift Apart nadal rozpala wyobraźnię graczy i fanów serii. W czwartą rocznicę premiery tytułu deweloperzy z Insomniac Games postanowili świętować razem ze społecznością podczas specjalnej transmisji na żywo na platformie Twitch. W jej trakcie Grant Parker, projektant poziomów w Rift Apart, podzielił się z fanami zaskakującą ciekawostką.
Okazuje się, że w grze od premiery ukryty był easter egg, którego najprawdopodobniej nikt jeszcze nie odkrył. Mowa o prototypowej minigierce, która pozwala graczom dosiąść mechanicznego byka znajdującego się w barze Zurkie's.
Aby odblokować tę atrakcję, należy udać się pod wejście do lokalu i odnaleźć dwa znaki z przekreśloną bronią – to one są kluczem do aktywowania easter egga.
Sekwencja jest zaskakująco konkretna: trzeba pięć razy strzelić do lewego znaku, następnie cztery razy do prawego, a na koniec jeszcze 13 razy do lewego. Co istotne, gra w żaden sposób nie informuje o tym, że coś się wydarzyło – brak jest dźwięku, komunikatu czy zmiany wizualnej.
Nie ma dosłownie żadnego potwierdzenia ani niczego innego – tłumaczył na streamie Parker.
Jeśli jednak wejdziemy do baru i podejdziemy do byka, to na ekranie pojawi się nowa opcja: „Przytrzymaj L2, aby ujeżdżać mechanicznego byka”.
To po prostu coś fajnego, co postanowiłem zostawić w grze – dodał.
Powyższy przykład tylko pokazuje, że Ratchet & Clank: Rift Apart skrywa więcej, niż mogłoby się wydawać. Kto wie, może jeszcze jakieś sekrety czekają na odkrycie?
GRYOnline
Gracze
Steam
0

Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.