Projekt Skywind, czyli fanowski remake Morrowinda, na obszernym materiale wideo. Twórcy chwalą się postępem prac
Twórcy Skywinda udostępnili prawie półgodzinny materiał wideo z powstającej modyfikacji. Projekt to gry The Elder Scrolls 3: Morrowind na silniku Skyrima.

Jednym z najbardziej obiecujących nadchodzących modów jest Skywind, czyli szalenie ambitny projekt, którego celem jest opracowanie remake’u Morrowinda na silniku The Elder Scrolls V: Skyrim Special Edition. Osoby czekające na tą modyfikację zainteresować powinna informacja, że jej autorzy opublikowali właśnie obszerny materiał wideo pokazujący postępy w pracach.
Wideo trwa ponad 27 minut i pokazuje masę elementów modyfikacji. Możemy zobaczyć m.in. jak prezentują się lokacje, animacje, modele postaci czy efekty wizualne.
Niestety pomimo 13 lat prac, autorzy nadal nie są w stanie podać planowanej daty premiery. Tłumaczą to tym, że skala projektu jest ogromna, zwłaszcza że mowa tutaj o amatorskiej produkcji robionej hobbistycznie przez pasjonatów. Dla przykładu, w Skywind znajdziemy ponad trzy tysiące NPC-ów, których kwestie głosowe nagrało ok. 300 aktorów. Dla porównania, w Skyrimie jest raptem ok. 1100 postaci niezależnych, którym głosu użyczyło 70 aktorów.
Autorzy nie celują zresztą w proste odtworzenie Morrowinda na nowym silniku. Skywind zaferuje dodatkowe wątki, postacie i przygody. Wszystko to zajmuje masę czasu. Obecnie twórcy szacują, że lokacje są ukończone w 70%, a linie dialogowe audio w 80%.
Nowy materiał wideo z projektu Skywind to nie jedyna atrakcja, na jaką mogą liczyć fani serii The Elder Scrolls. Dzisiaj ma zostać opublikowany filmik pokazujący postępy w pracach nad Skyblivion, czyli modyfikacją, która odtwarza kampanię Obliviona na silniku The Elder Scrolls V: Skyrim Special Edition.

GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
asap_cold1 Legionista
no to chyba kolega
elathir Legend

Tutaj przynajmniej są jakieś postępy. CSP jest martwa od kilku lat tak naprawdę.
Wronski Senator

Dla przykładu, w Skywind znajdziemy ponad trzy tysiące NPC-ów, których kwestie głosowe nagrało ok. 300 aktorów. Dla porównania, w Skyrimie jest raptem ok. 1100 postaci niezależnych, którym głosu użyczyło 70 aktorów.
spoconyżołądź Centurion
Dobra dobra, ten voice acting to jest ich najmniejszy problem. Chętnych wolontariuszy jest sporo, akurat o to bym się nie martwił. Problemem jest to, że questy dalej nie są do końca pokończone, dalej brakuje modeli i niektóre lokacje śmierdzą skyrimowymi assetami. Grafika jest nie równa, rozumiem, że to tylko mod, ale wiecie jak jest, po 13 latach apetyt rośnie z każdym miesiącem.
Kriszo Generał
Autorzy nie celują zresztą w proste odtworzenie Morrowinda na nowym silniku. Skywind zaferuje dodatkowe wątki, postacie i przygody. Wszystko to zajmuje masę czasu. Obecnie twórcy szacują, że lokacje są ukończone w 70%, a linie dialogowe audio w 80%.
No fajnie, tylko co z tego, jak ukończą to może za kolejne 13 lat? Przesadzam? Bynajmniej. Po prostu często takie są efekty, jak za projekt biorą się sami deweloperzy, który co rusz mają nowe, wspaniałe pomysły. Nad dużymi przedsięwzięciami musi sprawować pieczę ktoś, kto wie, jak nimi zarządzać, bo inaczej zamieniają się one w niekończącą się opowieść. Nie żebym krytykował, nie, nie, dziś nie wolno tego robić. Tym bardziej, że to będzie za darmoszkę, a to jest zawsze uczciwa cena. Po prostu chciałbym w dającej się przewidzieć przyszłości tego doczekać. Nie, gdy silnik Skyrima będzie już rozpatrywany, jako retro.