Dziś na PlayStation 4 oraz Xboksie One swoją premierę ma zremasterowana wersja Assassin's Creed Rogue. Z tej okazji kanał Candyland przygotował porównanie graficzne oryginału z nową wersją na PS4 i PS4 Pro. Doczekaliśmy się również pierwszych recenzji tytułu.
gry
Miłosz Szubert
20 marca 2018 10:45
Czytaj Więcej
Remaster trochę nie potrzebny, ale to nadal dość niedoceniany asassyn, więc fajnie jak trochę więcej ludzi zdecyduje się w niego zagrać.
Jak zwykle remaster brzydszy od oryginału. Tutaj wszystko zamglone, a w Burnoucie przekoloryzowane. Do rzyci z takim czymś.
Mamy marzec i to już w sumie trzecia asasyńska opowieść w roku bez Asasyna. ;)
A może po prostu po 4 letniej grze nie ma co oczekiwać znacznego remasteringu. Zmienili tekstury z HD na Full HD lub 4K. Tylko silnik gry jest stary i nie da się z niego wyciągnąć wszystkich nowych bajerów, automatycznie pojawiają się porównania że to nie wygląda jak Origins czy inne gry z serii obecnej generacji. Jak można wysnuwać takie wnioski? Gdyby mieli robić grę na nowym silniku to byłaby to nowa gra za kupę kasy a nie remaster. Tutaj chodzi o to że starsza gra została dostosowana do dzisiejszych możliwości aby była lepsza w odbiorze i milej spędzało się przy niej czas. Jeśli są takie same dodatki graficzne (np. stojąca woda na pokładzie) jak w wersji black flag na nowe konsole to chętnie wezmę jeśli o tym zapomnieli nie warto.
Widać jakieś pseudo recenzje się pojawiają 5/5, 9/10 hahah omg co za ludzie.
Nom. Co za ludzie ze faktycznie grali w tą grę i ja ocenili na bardzo dobrą bo jest...bardzo dobra xd
Remasterów nie powinno oceniać się jako kompletnie nowej gry, tylko jako właśnie remaster. Rogue to dobra gra, ale ten remaster to zwykłe zdzierstwo.
Dlaczego dziwna? Wszystkie gry z poprzednich konsol powinny być remasterowane.
Zesrane, a nie remasterowane... Już większe różnice było widać w remasterach i HD edycjach gier PS2 na PS3. Tutaj to jest po prostu sprzedawanie tej samej gry drugi raz. Różnica jest taka, że jest mgiełka... Remaster po waflu i chyba jeszcze bardziej leniwie zrobiony od Burnouta.
Starym Asasynom to przydałby się remake... zerowy poziom trudności i drewniany już dziś system poruszania i animacje nie robią takiego wrażenia jak kiedyś.
Ostatnio próbowałem grać w Black Flag i bardzo szybko sobie odpuściłem.
Fajny tytul? Najbardziej mnie interesuje zmiana kursu, teraz my polujemy na asasynow. Jak wypada jako calosc? Warto sie zainteresowac?
Taka kopia Asassyna Black flaga, z lepszym wątkiem głównym,niż w Black flag, ale krótszym ( 4 czy 5 tylko synchronizacji) i innym bohaterem
Zakon asassynow w pełnej okazałości przedstawiony co jest +
W sumie tyle
W promocji jakiejś można kupić
Dla mnie Rogue jest lepiej zrobiony niż Black flag ale przez jego wielkość tak średnio wypada kupowanie go w normalnej cenie
Po Brotherhood odpuscilem serie, niby Orgins jest lekkim powiewem swiezosci. Sprawdze Rouge na promocji
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
