Z nieoficjalnych źródeł wiemy, kiedy będziemy mogli przedpremierowo pobrać Cyberpunk 2077 na konsoli PS4. Podano także rozmiary gry - te nieznacznie różnią się od tych wcześniej zapowiadanych.
Jak dotąd nie otrzymaliśmy żadnych informacji na temat potencjalnego pre-loadu Cyberpunka 2077. Milczenie zostało jednak przerwane przez nieoficjalne źródła internetowe, a konkretnie twitterowe konto PlayStation Game Size, na którym podano wielkość gry na PS4 oraz datę udostępnienia jej plików do pobrania. Nie musimy się raczej martwić o wiarygodność tychże doniesień – dane podawane na wspomnianym profilu są zwykle zgodne z prawdą. Data nie jest co prawda niespodzianką dla osób, które przedpremierowo zamówiły grę na wspomnianej konsoli – możemy ją wtedy zobaczyć na stronie produktu. Warto jednak o niej wspomnieć chociażby dla osób stroniących od pre-orderów.

Na podstawie powyższego tweeta możemy więc stwierdzić, że rozmiar będzie o około 2 GB większy od tego zapowiadanego przy okazji wstępnych wymagań sprzętowych, o którym pisaliśmy tutaj. (zamiast 70 GB przestrzeni na dysku będziemy musieli postarać się o prawie 72 GB).
Jeżeli Cyberpunkowi 2077 uda się zadebiutować 10 grudnia 2020 roku, to będziemy mogli go pobrać (oczywiście bez możliwości uruchomienia gry) 2 dni wcześniej, czyli 8 grudnia. Warto również podkreślić, że powyższe liczby i dane tyczą się też najprawdopodobniej PS5 (z pominięciem PC, Xboksa One oraz Xboksa Series X/S). Przypominamy jednak, iż nie zostały one potwierdzone przez CD Projekt Red.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
52

Autor: Karol Laska
Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.