Policjant-gracz przypadkowo aresztował „mistrza” LoLa w Chinach

Do niecodziennej sytuacji doszło w kafejce internetowej w chińskim mieście Chongqing. Jeden z graczy League of Legends okazał się być policjantem, który ujął przestępcę, również grającego wówczas w LoL-a.

Michał Ciężadlik

16 sierpnia 2021 15:03

Policjant-gracz przypadkowo aresztował „mistrza” LoLa w Chinach.

Kafejki internetowe, mimo iż u nas wydają się odchodzić do lamusa, w Chinach w dalszym ciągu cieszą się popularnością. W jednej z nich w chińskim mieście Chongqing doszło do sytuacji rodem z filmu komediowego.

Policjant Yihao Zhang, który równocześnie jest graczem League of Legends, udał się ze znajomym do nowo otwartej kafejki internetowej, by oddać się swojej ulubionej MOB-ie. Tak się akurat złożyło, że kiedy z przyjacielem czekali na załadowanie się gry, z głośników w kafejce popłynęło ogłoszenie, że właśnie u nich zalogował się najlepszy gracz chińskiego serwera Ionia. Jest to typowe w dalekowschodnich kafejkach internetowych - jeśli przychodzi topowy gracz, to ogłasza się jego przyjście.

Policjant-gracz przypadkowo aresztował „mistrza” LoLa w Chinach - ilustracja #1

Kafejki internetowe cieszą się w Chinach wielką popularnością

Yihao postanowił poznać topowego gracza. Ku jego zaskoczeniu okazało się, że najsilniejszym graczem na serwerze była osoba poszukiwana przez policję. Podejrzany mężczyzna miał być zamieszany w sprawę napaści, jednak do tej pory unikał aresztowania.

Po upewnieniu się, że osoba w kafejce to faktycznie podejrzany, Yihao zadzwonił po wsparcie i wraz z przybyłymi na miejsce funkcjonariuszami ujął poszukiwanego mężczyznę.

WIDEO: Yihao Zhang łapie poszukiwanego

Warto dodać, że Ionia jest najstarszym w całych Chinach serwerem League of Legends (wszystkich jest 19). Osiągnięcie statusu najlepszego zawodnika Ionii jest nie lada wyczynem, więc ciekawość policjanta nie powinna nikogo dziwić. Na nieszczęście poszukiwanego mężczyzny, sława najlepszego gracza na serwerze przyciągnęła zainteresowanie ludzi, których chciał unikać. Mający na bakier z prawem gracze następnym razem dwa razy się zastanowią, czy chcą udawać się do kafejki internetowej.

Więcej:Współpracując w Battlefield 6 możecie stać się taką zmorą, że na prywatnym serwerze dawno wyrwalibyście bana