Pokemon GO - akcje Nintendo mocno straciły na wartości

Po ogromnym wzroście wartości akcji Nintendo przyszedł czas na potężny spadek. Firma poinformowała bowiem, że przychody z Pokemon GO będą ograniczone, gdyż nie jest ani deweloperem, ani wydawcą tej produkcji.

Kamil Zwijacz

25 lipca 2016 17:03

Kilkanaście dni temu świat gier wideo został zdominowany przez Pokemon GO – mobilny hit studia Niantic, przez który ludzie zaczęli wyruszać na wyprawy w poszukiwaniu Pokemonów. O samej grze pisaliśmy w ostatnich dniach tyle razy, że z pewnością wiecie, o co chodzi. Najpewniej kojarzycie też informację sprzed kilku dni o znacznym wzroście cen akcji Nintendo, spowodowanym oczywiście rzeczoną produkcją. W pewnym momencie japoński gigant growy był nawet wart więcej niż cały koncern Sony. Giełdowe szaleństwo nie trwało jednak długo i akcje „Niny” zaczęły ostatnio mocno tracić na wartości (niecałe 18% w jeden dzień na japońskiej giełdzie – największy spadek od ponad 20 lat). Wszystko spowodowane komunikatem wydanym kilka dni temu przez firmę.

Pokemon GO Plus to urządzenie, które stworzy Nintendo. Sprzęt połączy się ze smartfonem i poinformuje gracza o stworkach znajdujących się w pobliżu, czy też ważnych wydarzeniach. Premiera w tym roku.

Nintendo wyjaśniło bowiem, że nie jest deweloperem gry (tym jest amerykańskie Niantic), ani wydawcą (rola ta przypadła The Pokemon Company – o niej za chwilę), więc przychody z Pokemon GO będą ograniczone i obecnie nie wpływają zbytnio na przewidywane rezultaty finansowe firmy. Sytuacja może być nieco niejasna, gdyż Pokemony od zawsze kojarzą nam się z Nintendo, ale tak naprawdę marką zarządza wspomniane The Pokemon Company, należące do trzech firm – Nintendo, Game Freak oraz Creatures. Według Davida Gibsona z firmy analitycznej Macquarie Securities, tak naprawdę pierwszy z wymienionych właścicieli może w przypadku Pokemon GO liczyć na około 13% przychodów z aplikacji.

Krótko pisząc, Nintendo ma dużo niższe udziały w Pokemon GO niż myśleli inwestorzy, co odbija się teraz na cenach akcji. Nie zmienia to jednak faktu, że gra sama w sobie jest megahitem, społecznościowym fenomenem, który jednak ma trochę wad, o czym pisaliśmy w naszej recenzji. Tak czy siak, jeżeli jeszcze jakimś cudem nie zainstalowaliście aplikacji na swoim telefonie, to znajdziecie ją w Google Play i App Store – w obu przypadkach jest to darmowa produkcja.

Więcej:Graficzny lifting i gry aż do 2030 roku. Teraleak znów zdradza plany rozwoju serii Pokemon