Pojawiły się wezwania do bojkotu Avatara 2: „Nie obejrzę jego filmów i nie będę go wspierać”
Na drugą część Avatara spadła fala krytyki. James Cameron zaszkodził swojemu nowemu filmowi wypowiedzią sprzed 12 lat. Bojkot może niekorzystnie wpłynąć na wyniki niedawnej premiery.

Avatar: Istota wody w tym miesiącu zadebiutował w kinach na całym świecie. Historia opowiadana w drugiej części jest podobna do tej pokazanej w Avatarze z 2009 roku. Na'vi, mieszkańcy pięknej Pandory, bronią swojego terenu przed najeźdźcami z nieba, ludźmi czyhającymi na drogocenne surowce planety. Ten model brzmi znajomo i ludzie szybko doszukali się inspiracji w kolonizacji Ameryki.
Wraz z premierą Avatara: Istoty wody filmy i reżysera dotknęła krytyka. Wzburzone komentarze wywołała wypowiedź Jamesa Camerona sprzed ponad dekady. Głosy wśród społeczności rdzennych Amerykanów nawołują, aby ludzie nie oglądali nowego Avatara. To właśnie ta społeczność została najbardziej urażona słowami reżysera, które padły podczas wywiadu z The Guardian w 2010 roku. Cameron opowiadał wtedy o czasie, który spędził z plemieniem Amazonek. Plemię zostało wysiedlone ze swoich ojczystych terenów, ponieważ zaplanowano zbudować tam tamę wodną.
Czułem się, jakbym cofnął się o 130 lat i zastanawiałem się, co musieli czuć Siuksowie, kiedy zostali wypędzeni i zabici, kiedy zostali przesiedleni i otrzymali w zamian tylko jakąś rekompensatę. To była dla mnie siła napędowa do napisania Avatara. Nie mogłem przestać myśleć, że gdyby plemię mogło zobaczyć przyszłość, zobaczyć, jak ich dzieci odbierają sobie życie z najwyższym wskaźnikiem samobójstw w kraju… ponieważ ich sytuacja była beznadziejna i byli społeczeństwem w ślepym zaułku […] wtedy walczyłoby o wiele mocniej.
Może Cię też zainteresować:
- Avatar 3 i Avatar 4 zostały częściowo nakręcone, by uniknąć „efektu Stranger Things”
- Avatar 2 z otwarciem poniżej oczekiwań, ale box office i tak jest imponujący
- Avatar 2 reprezentuje silne kobiety lepiej niż Marvel i DC według Jamesa Camerona
To właśnie te ostatnie słowa zostały zauważone i skrytykowane, szczególnie teraz podczas premiery nowego filmu. Społeczność wypowiada się nieprzychylnie na temat tego komentarza ze strony Camerona. Padają zarzuty, że Avatar jest rasistowski i odrażający, a także pojawiają się deklaracje i nawoływania do nieoglądania filmu i porzucenia w ten sposób wspierania Camerona. Najbardziej jednak są wytykane słowa „walczyliby mocniej” nazywane okropnymi i bezpodstawnymi.
Tubylcy mówią, że awatar Jamesa Camerona jest rasistowski i odrażający. Sposób, w jaki mówi o Lakocie w tym artykule, jest okropny. - johnniejae
James Cameron, zasadniczo mówiąc, że społeczności tubylcze mogłyby walczyć z kolonizacją mocniej, gdyby wiedziały o wskaźniku samobójstw wśród młodzieży rdzennych Amerykanów, nie jest fajne na żadnym poziomie. Więc nie, nigdy nie będę oglądała jego filmów ani go wspierała. - justsheavassar
Nie oglądaj Avatara: Istota wody. Dołącz do tubylców i innych rdzennych grup na całym świecie w bojkocie tego okropnego i rasistowskiego filmu. Nasze kultury zostały przywłaszczone w szkodliwy sposób, aby zadowolić kompleks Białego Zbawiciela. Lakoci są potężni! - asdza_tlehonaei
Internet jest pełen nieprzychylnych komentarzy i to w jakimś stopniu może zaszkodzić Avatarowi: Istocie wody, promocji filmu, a także przyszłości Jamesa Camerona.
Film:Avatar: Istota wody(Avatar: The Way of Water)
premiera: 2022premiera PL: 2022akcjaprzygodowysci-fithriller
Avatar: Istota wody zabiera nas na obcą planetę Pandora, na której żyje rasa Na'vi. Dwanaście lat po wydarzeniach z poprzedniego filmu, po raz kolejny musi ona stawić czoła śmiertelnemu zagrożeniu. Avatar: Istota wody jest wyreżyserowaną przez Jamesa Camerona (Titanic) kontynuacją produkcji science-fiction Avatar z 2009 roku. Akcja tytułu ponownie toczy się na obcej planecie Pandora, zaludnionej przez rasę Na'vi. Pośród niej żyje bohater pierwszej części, Jake Sully. Ma on rodzinę u boku i jest szczęśliwy. Sielankę przerywa jednak pewne zagrożenie z przeszłości. W produkcji wystąpili m.in. Sam Worthington (Jake Sully), Sigourney Weaver (Kiri), Kate Winslet (Ronal), Zoe Saldana (Neytiri), Michelle Yeoh (Dr. Karina Mogue), Stephen Lang (Miles Quaritch), Giovanni Ribisi (Parker Selfridge), Edie Falco (Frances Ardmore) i Joel David Moore (Norm Spellman). Zdjęcia kręcono m.in. w Wellington w Nowej Zelandii.
Film:Avatar
premiera: 2009akcjaprzygodowyfantasysci-fi
Sparaliżowany weteran Jake Sully zostaje wysłany na księżyc Pandorę, gdzie poznaje lokalną społeczność, żyjącą w harmonii z przyrodą – humanoidalną rasę Na’vi. Postanawia jej pomóc. Jednocześnie zaognia się konflikt między nimi a ludźmi przybyłymi z Ziemi w celu pozyskania cennego minerału unobtainium.
Komentarze czytelników
michalj Pretorianin
Ale o co chodzi, bo nie rozumiem co jest nie tak z tym cytatem?
BTW Cameron nieźle pierniczył, bo Avatar to bardziej był inspirowany Pocahontas niż jakimiś Siuksami...
Herr Pietrus Legend

Czyli film krytykujący rabunkową kolonizację jest rasistowski? Ale to chyba względem białych...
Wrzesień Senator

Dołącz do tubylców i innych rdzennych grup na całym świecie w bojkocie tego okropnego i rasistowskiego filmu
Wolę dołączyć do bojkotu elitarystycznego tubylcyzmu i rasistowskiego dzielenia ludzi na rdzennych i nierdzennych. Nierdzenny nie znaczy gorszy!
Little Joe Generał

Widzę że tego typu "akcje" coraz bardziej nabierają na sile. Źle się to skończy, nie wiem jak ale dobrze nie będzie.
Jesteśmy na etapie "Soft people making hard times".
Jerry_D Senator
"Wzburzone komentarze wywołała wypowiedź Jamesa Camerona sprzed ponad dekady."
Kolejny przykład dla tych, co nie mają "nic do ukrycia". Takie mamy czasy, że raz coś powiesz, a za 20 lat ktoś ci to wypomni i utrudni życie.