Samochody elektryczne zdobywają popularność w Polsce. Według statystyk opublikowanych przez PZPM, na naszych drogach jest ponad 50 tysięcy pojazdów tego typu.
Samochody elektryczne stają się powoli codziennością na polskich drogach. Świetnie pokazują to statystyki opublikowane przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM). Wynika z nich, że w Polsce zarejestrowano jest już ponad 50 tysięcy pojazdów tego typu.
Dane pokazują, jak bardzo dynamicznie rozwija się segment samochodów elektrycznych w naszym kraju. Świetnie widać to po liczbie pojazdów – w tym roku (do września) zarejestrowano 16 971 pojazdów. W analogicznym okresie ubiegłego roku było to natomiast około 8 tysięcy. Daje to więc imponujący wzrost wynoszący aż 57%.

Z całą pewnością rozwojowi rynku pojazdów zeroemisyjnych pomagają dopłaty, które na tym etapie ich popularyzacji są niezbędne. O ile w przypadku samochodów osobowych i dostawczych sytuacja od dłuższego czasu jest stabilna, bo są to pojazdy objęte systemem dopłat, o tyle w przypadku pojazdów ciężarowych – ciągle na nie czekamy. Miejmy nadzieję, że kiedy minie gorący powyborczy okres, rząd pochyli się nad tym tematem i Polska dołączy do grupy kilkunastu krajów europejskich, które już takie rozwiązanie wprowadziły - informuje Jakub Faryś, Prezes PZPM
Oczywiście, co za tym idzie rośnie również liczba stacji ładujących. Obecnie w Polsce działa 3 068 tego typu punktów, z czego 65 zostało uruchomionych w ubiegłym miesiącu.
Można więc założyć, że w przyszłości trend się utrzyma i liczba samochodów elektrycznych będzie stale rosnąć.

Autor: Agnieszka Adamus
Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.