Po 6 latach fani Attack on Titan znaleźli ukryty detal, który dopiero po czasie nabrał znaczenia i stał się oczywisty
Atak tytanów wciąż potrafi zaskoczyć fanów, którzy odnajdują w serii nowe ukryte detale. Zaskakuje ich to, jak wiele wskazówek pojawiło się na wcześniejszym etapie historii.

Attack on Titan nawet kilka lat po finale potrafi zaskoczyć widzów ukrytymi detalami. Jeden z nich ostatnio wypatrzył uważny widz, który zauważył, jak starannie twórcy próbowali podkreślić to, co działo się z Erenem, gdy coraz bardziej zaczął eksplorować własne moce.
Nowy szczegół wypatrzony przez miłośnika Ataku tytanów pochodzi z 58. odcinka anime, który ukazał się 24 czerwca 2019 roku. W nim jesteśmy świadkami rozmowy między Grishą Jaeger a Erenem Krugerem, którą Arminowi relacjonuje Eren Jaeger. Wtedy została ujawniona prawda na temat żywotności ludzi z mocami tytanów, a także na temat tytana Erena.
Choć mogło to umknąć podczas pierwszego seansu, w tej scenie (zarówno w mandze, jak i w anime) podkreślono to, że Eren nie tylko widział te wspomnienia, ale też doświadczał ich z dwóch perspektyw – swojego ojca oraz Krugera.
Zwróćcie uwagę na to, jak na poniższym kadrze siedzą Grisha oraz Kruger.

A teraz spójrzcie na pozy, jakie przyjmował Eren podczas opowiadania ich historii Arminowi.

Najpierw usiadł w taki sam sposób, jak jego ojciec, a później przyjął pozę Krugera. W tamtej chwili Eren był obecny nie tylko przy Arminie, któremu wszystko relacjonował, ale też w pewnym sensie przy Grishy i Krugerze, doświadczając tamtych wspomnień jako oni. Pokazano, jak Eren był połączony z poprzednimi posiadaczami mocy Tytana atakującego.
To zostało podkreślone również przez jeszcze jedno ujęcie, które mogło wydawać się jedynie zabiegiem artystycznym podczas przejścia między teraźniejszością a przeszłością. Chodzi o moment, w którym przez chwilę na miejscu Krugera widzimy Erena.

Był to czas w serii, kiedy moce tytanów wciąż były zagadką. Widzowie i czytelnicy wraz z bohaterami dopiero odkrywali, czym naprawdę są tytani i jak posiadacze ich mocy mogą wpływać na swoich następców, dlatego takie szczegóły większego znaczenia nabrały dopiero później.
Więcej:Anime Naruto mogło wyglądać zupełnie inaczej, ale legendarny reżyser „porzucił je w połowie” prac
- Manga i anime