Plotka: kontynuacja The Order 1886 trafi na PS5 i Xboksa Series X
Na forum NeoGAF pojawił się wpis, który prawdopodobnie dotyczy kontynuacji The Order: 1886. Jeśli przeciek jest prawdziwy, to tytuł trafi na PS5 oraz nowego Xboksa i zaoferuje niespotykaną dotąd fizykę i oświetlenie.
Konrad Serafiński

Kojarzycie grę The Order: 1886? Produkcja jest tytułem ekskluzywnym PlayStation 4, a na rynku ukazała się 20 lutego 2015 roku. Pierwsze zapowiedzi zwiastowały naprawdę udany tytuł, a gracze ostrzyli sobie na nią zęby. Jak się później okazało, gra nie do końca spełniła oczekiwania. Najlepiej świadczą o tym oceny w serwisie Metacritic, gdzie produkcja uzyskała średnią na poziomie 63%. Bardzo możliwe, że twórcy otrzymają drugą szansę u graczy - tym razem na konsoli (lub konsolach) nowej generacji.
Jak wszyscy wiecie, wejście na rynek nowych maszynek do gier oznacza także powrót znanych serii i pojawienie się nowych tytułów. Jednym z nich może być kontynuacja The Order: 1886. Studio Ready At Dawn w maju 2019 roku oficjalnie ogłosiło, że pracuje nad grą AAA, która trafi na konsole (nie podano, na jakie konkretnie). Co prawda nie padła wtedy konkretna nazwa, ale jeden z użytkowników NeoGAF (który kilka miesięcy przed zapowiedzią zdradził większość szczegółów o PS4 Pro) wskazuje właśnie na kontynuację steampunkowej gry akcji. OsirisBlack (bo takiego pseudonimu używa forumowicz) opisuje zwiastun rozgrywki, który rzekomo widział.
Prezentuje on mężczyznę (którego, zdaniem autora doniesień, wszyscy powinni kojarzyć) z zamontowanym na ramieniu urządzeniem oświetlającym drogę, który przeszukuje ciemne pomieszczenie. Wtem okazuje się, że w pokoju oprócz niego znajduje się także żółtooki, wieloręki potwór. Chwilę później między mężczyzną a potworem dochodzi do walki. Bohater ucieka i chowa się za drzwiami. Potwór wyczuwa go jednak i „niemalże śpiewając” mówi: „znalazłem cię”. Potem na ekranie pojawia się tytuł gry. OsirisBlack podkreśla, że to, co widział, to raczej rzeczywisty fragment rozgrywki, a nie cut-scenka. Podkreśla także, że fizyka i oświetlenie były na niespotykanym dotąd poziomie. Co ciekawe, według przecieku, produkcja ma ukazać się na PS5 i nowym Xboksie.
Oczywiście nie można w żaden sposób potwierdzić doniesień opisanych przez użytkownika NeoGAF. Biorąc pod uwagę jego wcześniejsze „dokonania” w dziedzinie ujawniania tajnych informacji, można mu w jakimś stopniu zaufać. Pamiętajcie jednak, że jak na razie pewne jest tylko to, że Ready At Dawn robi grę. I raczej trafi ona na nową generację. A jeśli studio naprawdę ma plan wrócić do znanego uniwersum, to oby zrobiło to lepiej niż w oryginale.
- Oficjalna strona internetowa studia Ready At Dawn
- Recenzja The Order: 1886
- Poradnik do The Order: 1886

GRYOnline
Gracze
Komentarze czytelników
zanonimizowany1301493 Konsul
Mam dużo większą ochotę zagrać w The Order niż w Spidermana. Ale muszę ogarnąć kupkę wstydu. Jak do lata nie będzie tej gry w plusie to kupię płytkę.
A coś czuję, że trafi do plusa najszybciej, skoro już remastery TLoU i Uncharted kolekcja były.
zanonimizowany146624 Legend
Bardziej obstawiam pecety. W końcu dzisiaj wszystko z konsoli Sony trafia na pecety. Został już chyba tylko Uncharted i God of War. Nie mówię o BB, Last Guarian, Shadow of the Collossuss czy Spiderman, bo akurat te średnio mnie interesują.
Bartuno96 Chorąży

Jestem na duże tak i jeśli wyjdzie druga część to chętnie ogram.
Ostatnio nadrobiłem (platynka) i dość ciekawa gra tylko niestety zbyt krótka.
Oziem Pretorianin

Pierwsza część byłą całkiem niezła i dosyć mi się podobała. Zapewne jestem w mniejszości, ale filmowość w The Order 1886 bardzo mi pasowała. Filmowe doświadczenie pomogło mi wciągnąć się w fabułę oraz opowiadane historie, poczuć świat, jego klimat i urok. Ciekawe postacie i niezłe zwroty akcji (zwłaszcza końcówka gry) także mocno na plus. Mam nadzieję, że twórcy nie zmienią tego w grę ze światem udającym sandbox (coś jak w God of War) z bardziej dynamiczną i widowiskową rozgrywką, bo gra z pewnością wiele by straciła na filmowości i klimacie z pierwszej części. Filmowe gry nie są złe, po prostu wielu graczy ma inne oczekiwania, przez co świetne produkcje interaktywne pokroju Detroit: Become Human czy Beyond: Two Souls spotkały się z krytyką. Nie inaczej była z The Order 1886.