Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 lipca 2023, 15:30

Jedna z miejscówek do farmienia w Diablo 4 zdecydowanie odstaje od pozostałych

Jeżeli w Diablo 4 szukacie miejscówek do łatwego farmienia doświadczenia, to lepiej unikajcie tego miejsca.

Źródło fot. Blizzard Entertainment
i

Po co podążać za głównym wątkiem fabularnym Diablo IV, skoro wszyscy dobrze wiedzą, że prawdziwe „mięso” tej produkcji polega na metodycznym oczyszczaniu miejscówek Sanktuarium z demonów, potworów i innego diabelskiego pomiotu.

Po wprowadzeniu patcha 1.03, który znacząco zwiększył otrzymywane PD w endgamie, farmienie w Podziemiach Koszmarów zdaniem graczy stało się o wiele bardziej satysfakcjonujące. Jednak, jeżeli szukacie swoich miejscówek do zdobywania doświadczenia, to lepiej unikajcie miejsc, o których opowie nam bohater tego artykułu.

Piwnice nie oddają

Użytkownik Reddita o pseudonimie MrFrodoBeggins postanowił sprawdzić efektywność farmienia w piwnicach – małych, zazwyczaj jedno lub dwukomnatowych lochach, które zasiedlone są przez niewielką liczbę przeciwników.

Gracz spędził trzy dni na „czyszczeniu” wszystkich piwnic i pieczar, po czym postanowił podzielić się rezultatami swojego eksperymentu. Każdą z nich odwiedził 10 razy – dla upewnienia się w swoich wynikach. Dodajmy, że MrFrodoBeggins grał barbarzyńcą na najwyższym poziomie trudności.

Jedna z miejscówek do farmienia w Diablo 4 zdecydowanie odstaje od pozostałych - ilustracja #1

Okazuje się, że loch lochowi nierównyŹródło: Blizzard Entertainment

W ciągu swojej eskapady przeczesał 1270 takich minilokacji. Swoje wysiłki podsumował następująco:

  • znalazł 13 unikatowych przedmiotów i 200 legendarnych;
  • zebrał 82,6 mln PD, co pozwoliło mu awansować z 84. na 89. level;
  • wyfarmił ok. 80 mln sztuk złota i 6325 obole;
  • 3 razy natknął się na Butchera i 3 razy znalazł specjalną lokację z siedmioma goblinami.

Chociaż złoto i doświadczenie liczone są tu w milionach, to jednak nie ma co się łudzić – farmiąc w innych miejscach z pewnością gracz osiągnąłby więcej – ot, choćby w dungeonach. Jak przyznaje sam MrFrodoBeggins:

Na tę chwilę uważam, że piwnice to MAKSYMALNIE bezużyteczny rodzaj aktywności, który spowalnia: zdobywanie doświadczenia, farming surowców, farming przedmiotów legendarnych i unikatowych, a tak naprawdę każdej waluty.

Najbardziej opłacalną rzeczą, jaką zdobyłem podczas tej podróży, jest ruda i trawa, które zebrałem biegając od piwnicy do piwnicy...

Nie oznacza to, że w piwnicach nie znajdziemy nic ciekawego do roboty. Jednymi z rzadkich, lecz interesujących podziemnych lokacji, są te wypełnione zombie, ponieważ znajdziemy tam więcej przeciwników do pokonania.

Niemniej, jeśli szukacie łatwego sposobu na zdobycie PD, radzimy nie kierować się do piwnic. Stracicie tylko cenny czas.

Michał Ciężadlik

Michał Ciężadlik

Do GRYOnline.pl dołączył w grudniu 2020 roku i od tamtej pory jest lojalny Newsroomowi, chociaż współpracował również z Friendly Fire, gdzie zajmował się TikTokiem. Półprofesjonalny muzyk, którego zainteresowanie rozpoczęło się już w dzieciństwie. Studiuje dziennikarstwo i swoje pierwsze kroki stawiał w radiu, lecz nie zagrzał tam długo miejsca. W grach obecnie preferuje multiplayer; w CS:GO spędził łącznie ponad 1100 godzin, w League of Legends prawdopodobnie drugie tyle, chociaż dobrą grą singlową również nie pogardzi.

więcej