Film Godzilla: King of the Monsters nie okazał się sukcesem artystycznym. Wyreżyserowana przez Michaela Dougherty'ego trzecia próba zamerykanizowania pierwszego potwora Japonii zbiera mieszane recenzje.
Dzisiaj do kin na całym świecie (a w Polsce za dwa tygodnie) wchodzi film Godzilla II: Król potworów – kolejna superprodukcja o gigantycznym potworze oraz bezpośrednia kontynuacja amerykańskiej Godzilli Garetha Edwardsa z 2014 roku. Wyreżyserowany przez Michaela Dougherty’ego obraz doczekał się pierwszych recenzji.
Niestety, Król potworów nie spodobał się prawie połowie krytyków. W serwisie Rotten Tomatoes 55% z 44 agregowanych recenzji ocenia film pozytywnie. Natomiast na 100 możliwych punktów Metascore w serwisie Metacritic Godzilla II zdobyła jedynie 50 – w tym wypadku próba branych pod uwagę artykułów wynosiła 18. To wynik zdecydowanie gorszy od poprzednika z 2014 roku, który zdobył odpowiednio 75% na Rotten Tomatoes i 78 punktów Metascore.

Krytycy chwalą warstwę wizualną obrazu oraz pojedynki między monumentalnymi potworami. Zawodzi natomiast wątek ludzi oraz próby przemycenia w rozrywkowym filmie głębszych treści. Recenzent Globe and Mail podsumował Godzillę 2 następująco:
Jedyny problem głupiego filmu objawia się wtedy, gdy próbuje być on mądry. Podobnie do obrazu Garetha Edwardsa z 2014 roku, kontynuacja Dougherty’ego stale znajduje się w stanie konfliktu. Jedynym celem jej istnienia jest pokazywanie nam walk między Godzillą a jego równie wielkimi przeciwnikami. A mimo to film chce przekazać nam głęboką, mroczną opowieść o ludzkiej tendencji do samozniszczenia. Podczas seansu czuć, że to nie pasuje do tego całego nonsensu z potworami.
W podobnym tonie wypowiedział się krytyk IGN:
Wygląda niesamowicie i jednocześnie daje swoim ludzkim bohaterom szansę na pozostanie interesującymi pośród walczących potworów, wyposażając ich w ciekawe gadżety oraz świetne teksty. Niestety, fabuła produkcji została niepotrzebnie przekombinowana i momentami nie wypada zbyt mądrze, a najważniejsi bohaterowie mogli zostać lepiej nakreśleni.
W polskich kinach Godzilla 2: Król potworów zadebiutuje 14 czerwca. W rolach głównych występują Kyle Chandler (grał w Wilku z Wall Street, Wieczorze gier), Vera Farmiga (Bates Motel), Millie Bobby Brown (Stranger Things) i Ken Watanabe (Godzilla z 2014 roku, Ostatni samuraj). Warto dodać, że w 2020 roku zadebiutuje kolejny film z Godzillą, będący już w produkcji Godzilla vs. Kong.
Film:Godzilla II: Król potworów(Godzilla: King of the Monsters)
premiera: 2019sci-fiakcja
Godzilla II: Król potworów opowiada o wielkim starciu między tytułową ogromną zmutowaną jaszczurką a trójką innych stworów – Mothrą, Rodanem i trzygłowym Królem Ghidorahem. W całe to starcie zamieszana jest również kryptozoologiczna agencja Monarch. Produkcję możemy zaliczyć do filmów akcji science-fiction. Godzilla II: Król potworów to wyreżyserowany przez Michaela Dougherty'ego (Krampus. Duch Świąt) film akcji science-fiction, stanowiący kontynuację remake'u słynnej japońskiej produkcji z 1954 roku. W centrum zainteresowania ponownie znajduje się tytułowe zmutowane stworzenie, które tym razem musi zmierzyć się z potężnymi: Mothrą, Rodanem oraz trzygłowym Królem Ghidorahem. Częścią tego konfliktu są także członkowie kryptozoologicznej agencji Monarch. W filmie możemy zobaczyć chociażby Kyle'a Chandlera (Dr Mark Russell), Verę Farmigę (Dr Emma Russell), Millie Bobby Brown (Madison Russell), Kena Watanabe (Dr Ishiro Serizawa), Charlesa Dance'a (Jonah Alan) i Sally Hawkins (Dr Vivienne Graham). Zdjęcia kręcono w Atlancie, Tunnel Hill i Meksyku.
3

Autor: Michał Grygorcewicz
Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.