Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 grudnia 2022, 12:19

autor: Kamil Kleszyk

Podwyżka ceny Xbox Game Passa raczej nie nastąpi bardzo szybko

Po ogłoszeniu przyszłorocznej podwyżki cen gier na Xboksa Phil Spencer odniósł się między innymi do kosztów subskrypcji Game Passa.

Źródło fot. Unsplash, Billy Freeman, Flickr, eVRydayVR, Xbox
i

„Tanio to już było” – tak pokrótce można streścić sytuację, jaka obecnie panuje na świecie. Niestety, ostatnimi czasy koszty produktów i usług dramatycznie rosną, co zauważamy również w naszej branży. Doskonałym przykładem tego są ceny konsol PlayStation 5 oraz ekskluzywnych gier należących do Sony.

Jak można było się tego spodziewać, decyzja japońskiej firmy wywołała swoisty efekt kuli śnieżnej, który w końcu wpłynął również na Microsoft. W efekcie kilka dni temu rzecznik amerykańskiej spółki w rozmowie z portalem IGN potwierdził, że od 2023 roku tytuły tworzone z myślą o konsolach Xbox będą kosztowały 69,99 dolara zamiast dotychczasowych 59,99 (więcej na ten temat przeczytacie pod tym linkiem).

Do całej sprawy odniósł się Phil Spencer, który był gościem podcastu Second Request (via VGC). Dyrektor generalny Microsoft Gaming powtórzył, że aktualne realia zmusiły firmę do zmiany strategii i podjęcia tak stanowczych kroków.

Ustalanie cen to zawsze coś, co do czego jesteśmy świadomi, że będzie miało wpływ na naszych klientów, ale jest wiele rzeczy, które możemy wycenić na naszej platformie. To oczywiście same konsole, gry, abonament [Game Pass – dop. red.]. Któraś z tych rzeczy musiała ustąpić, żebyśmy mogli kontynuować prowadzenie biznesu przy rosnących kosztach, biorąc pod uwagę bieżące realia ekonomiczne – powiedział.

Szef Xboksa podkreślił, że podwyżki wejdą w życie dopiero w przyszłym roku i będą uwzględniać największe gry AAA. Ponadto Spencer nie omieszkał wspomnieć, że Microsoft, w przeciwieństwie do konkurencji (czyt. Sony), zdecydowanie dłużej opierał się przed podnoszeniem cen. Jeśli zaś chodzi o Game Passa, dał do zrozumienia, że przynajmniej w najbliższej przyszłości koszty subskrypcji nie ulegną zmianie.

[…] wstrzymywaliśmy się tak długo, jak się dało, i nadal podoba nam się to, że nasz abonament jest w takiej cenie, w jakiej jest, i że nasz Series S jest najtańszą konsolą obecnej generacji na rynku […], a ruch, który postanowiliśmy wykonać, dotyczy wyceny naszych największych gier […] – dodał CEO marki Xbox.

Oczywiście nie powinniśmy się łudzić, że taki stan rzeczy będzie trwał wiecznie. Niemniej jednak obecne ceny subskrypcji – przynajmniej w naszym mniemaniu – powinny utrzymać się chociaż do czasu, gdy Microsoft wyda więcej własnych gier AAA (first-party), w tym przede wszystkim Starfielda, i uzyska mocne argumenty przemawiające za podrożeniem Game Passa. Jak będzie potem? Przekonamy się z czasem.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej