Wystartował nowy Kickstarter. Serwis Penny Arcade potrzebuje ponad pół miliona dolarów, aby pozbyć się ze swoich stron reklam. Akcja już cieszy się dużym zainteresowaniem, ale jednocześnie wywołuje też spore kontrowersje.
Penny Arcade to jeden z najpopularniejszych sieciowych komiksów. Jednym z głównych źródeł utrzymania całego serwisu są reklamy. Teraz jego twórcy chcą to zmienić. W tym celu uruchomili własnego Kickstartera. Zależnie od tego, ile pieniędzy uda się zebrać do 15 sierpnia, efekt akcji będzie następujący:
Zaplanowane progi sięgają sumy 1,4 mln dolarów i obejmą dodatkowe komiksy oraz inne atrakcje dla czytelników. Konkrety na ten temat zostaną jednak ujawnione w późniejszym terminie. Efekty ewentualnego udanego Kickstartera wejdą w życie 1 stycznia 2013 roku i potrwają 12 miesięcy. Oczywiście, autorzy mają nadzieję, że uda im się to przekształcić w stały model biznesowy i co roku zbierać w ten sposób potrzebne fundusze.
Jak dotąd udało się już zgromadzić 148 tysięcy dolarów, więc Kickstarter raczej na pewno zakończy się sukcesem, choć nie wiadomo jeszcze na jakiej sumie zamknie się cała zbiórka. Pokazuje to jak bardzo oddanych fanów ma Penny Arcade. Jednocześnie jednak akcja wywołała masę kontrowersji. Wiele osób uważa, że autorzy serwisu nadużywają lojalności swoich czytelników. Pojawiają się też głosy, że Kickstarter powstał, aby finansować tworzenie nowych projektów. Ludzie z Penny Arcade argumentują jednak, że obecnie wiele pracy kosztuje ich zarządzanie reklamami i czas ten mógłby zostać wykorzystany bardziej twórczo. Ponadto zyskaliby większą swobodę artystyczną.
Opinie odnośnie Kickstatera Penny Arcade są podzielone, więc interesuje nas Wasza opinia na ten temat.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.