Otworzył oczy i zobaczył, że ktoś anulował grę, którą tworzy od 5 lat. Autor „fińskiego STALKER-a” padł ofiarą nieśmiesznego żartu

Prace nad Road to Vostok przebiegają sprawnie, a gra otrzymała niedawno wersję demo. Niestety, jej twórcy padli ofiarą nieśmiesznego żartu - wielu graczy uwierzyło, że projekt został anulowany.

Krystian Pieniążek

Komentarze

Otworzył oczy i zobaczył, że ktoś anulował grę, którą tworzy od 5 lat. Autor „fińskiego STALKER-a” padł ofiarą nieśmiesznego żartu, źródło grafiki: Road to Vostok Team.
Otworzył oczy i zobaczył, że ktoś anulował grę, którą tworzy od 5 lat. Autor „fińskiego STALKER-a” padł ofiarą nieśmiesznego żartu Źródło: Road to Vostok Team.

Road to Vostok to strzelanka survivalowa w klimatach postapo, do której bardzo szybko przypięto łatkę „fińskiego STALKER-a”. Ostatnio Antti Leinonen stojący na czele Vostok Team padł ofiarą nieśmiesznego żartu. Ktoś postanowił rozpowszechnić plotkę, zgodnie z którą prace nad tym projektem miały „zostać wstrzymane co najmniej do 2028 roku”, co de facto miało oznaczać porzucenie całego przedsięwzięcia.

Biedny deweloper, którego gracze natychmiast zasypali e-mailami z pytaniami o to, co się stało, musiał przystąpić do „gaszenia pożaru”, choć sam go nie wywołał. Jak przyznał za pośrednictwem serwisu X:

TLDR: Niczego nie ogłosiłem. Zamiast tego wypuściłem 3 poprawki w ciągu 5 dni, aby upewnić się, że demo Next Fest jest tak dopracowane, jak to tylko możliwe :)

W kwestii dalszego losu Road to Vostok, Leinonen dodał:

Nie ma żadnych problemów z harmonogramem rozwoju (projektu – dop. red.) i jestem ostatnim deweloperem, który porzuciłby swój projekt.

Road to Vostok żyje i ma się dobrze. Źródło: X.
Road to Vostok żyje i ma się dobrze. Źródło: X.

Całe to zamieszanie ma jednak dobrą stronę. Faktem jest, że Road to Vostok cieszy się niemałą popularnością, a zgodnie z danymi serwisu SteamDB na grę czeka ponad 60 tysięcy graczy. Gdyby jednak jego twórca miał wątpliwości w kwestii tego, czy zainteresowanie jego dziełem jest wystarczające, to lawina wiadomości, którą otrzymał po tym nieśmiesznym żarcie, stanowi jeszcze jedno potwierdzenie, że „fiński STALKER” znajdzie liczne grono odbiorców. Tymczasem można go wypróbować, pobierając wersję demonstracyjną udostępnioną z okazji Steam Next Fest.

  1. Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Przed premierą
9
graczy czeka na grę.
Czekasz?

1

Krystian Pieniążek

Autor: Krystian Pieniążek

Współpracę z GRYOnline.pl rozpoczął w sierpniu 2016 roku. Pomimo że Encyklopedia Gier od początku jest jego oczkiem w głowie, pojawia się również w Newsroomie, a także w dziale Publicystyki. Doświadczenie zawodowe zdobywał na łamach nieistniejącego już serwisu, w którym przepracował niemal trzy lata. Ukończył Kulturoznawstwo na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Prowadzi własną firmę, biega, uprawia kolarstwo, kocha górskie wędrówki, jest fanem nu metalu, interesuje się kosmosem, a także oczywiście gra. Najlepiej czuje się w grach akcji z otwartym światem i RPG-ach, choć nie pogardzi dobrymi wyścigami czy strzelankami.

Kultowa strategia Heroes 3 niespodziewanie trafiła do Xbox Game Pass na PC obok innej uwielbianej odsłony serii

Następny
Kultowa strategia Heroes 3 niespodziewanie trafiła do Xbox Game Pass na PC obok innej uwielbianej odsłony serii

Dziś najważniejsza premiera Netflixa tego tygodnia. Thriller kryminalny z Guyem Pearce’em będzie hitem platformy

Poprzedni
Dziś najważniejsza premiera Netflixa tego tygodnia. Thriller kryminalny z Guyem Pearce’em będzie hitem platformy

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl