Ostatnie problemy z Internetem to efekt przecięcia kabli
Brak łączności w kilku podmorskich kablach na południe od Francji był powodem środowych problemów z działaniem Internetu. Według niektórych to mógł być sabotaż.

- Awaria kilku podmorskich kabli światłowodowych była powodem problemów z Internetem w środę.
Być może niektóre osoby zauważyły problemy z działaniem Internetu w środę i w nocy z środy na czwartek. Firma Zscaler, zajmująca się bezpieczeństwem sieci, poinformowała o ich przyczynie. Uszkodzone zostały cztery główne światłowody sieci szkieletowej, leżące na dnie morza na południe od Francji.

Na miejsce zdarzenia trafiły ekipy naprawcze i służby prowadzące dochodzenie. Jeden z kabli został naprawiony od razu, a w przypadku pozostałych technicy nieco dłużej poszukiwali miejsc przerwania łączności. Ruch sieciowy został przekierowany na połączenia zastępcze, aby zapobiec utracie pakietów. Jednocześnie na miejscu interweniowała też policja, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Może Cię zainteresować:
Jak informuje Zscaler, obecnie problem został rozwiązany, lecz nadal nie jest znana przyczyna zerwania kilku połączeń jednocześnie. Niektórzy spekulują o możliwości sabotażu. W obliczu wojny na Ukrainie słychać nawet komentarze o domniemanym udziale Rosji. Jednak dopóki nie będzie oficjalnego komunikatu, lepiej zachować ostrożność z takimi osądami.
Więcej:AMD woli pracować z Sony niż z Microsoftem, bo Mark Cerny ma wizję i aktywnie działa przy PS6
Komentarze czytelników
zanonimizowany1359977 Senator
Mądra firma inwestuje w rozwiązania lokalne, stawia swój serwer, albo korzysta z usługodawcy, który serwer ma w pobliżu i nie musi śmigać pół świata żeby coś lokalnie sprawdzić.
Dobrze, że Microsoft trochę zainwestował grosza w Polsce, bo jeszcze dwa lata temu cały niemal ruch ich usług szedł z Frankfurtu i Polska nawet nie miała swoich serwerów.
Oby takich awarii było coraz więcej i rozpadła się ta utopia zwana globalną wioską globalizacji. Stawiać na swoje rozwiązania lub lokalne i pamiętać zawsze i wszędzie, że chmura to bzdura, a backup to podstawa. Dla mądrych i przezornych ludzi to jeszcze backup backup i na cyberbezpieczenstwie się nie oszczędza. Lepiej wolniej wydawać nowe produkty, ale odpowiedzialnie, bezpiecznie i należycie wytestowane w tym w symulacji zdarzeń kryzysowych.
Poważne firmy mają własne serwery.
zanonimizowany1255967 Generał
Te szkolone delfiny co miały (oficjalnie) pilnować mostu na Krymie, za karę odwalają teraz różne dziwne akcje po europie
michals Junior
Nie tylko Rosję można podejrzewać. W interesie żeby te kable nie działały tak jak należy jest także Elon Musk który ostatnio podwyższył ceny na Internet satelitarny.
KXK Konsul