Niedawno w sieci pojawiło się sporo „sensacyjnych” doniesień o cenie czy rozmiarze GTA 6. Jednak portal Insider-Gaming ostrzega przed wiarą w te niepotwierdzone wiadomości.
Wielu oddanych wielbicieli GTA desperacko szuka jakichkolwiek wiadomości na temat szóstej odsłony tej kultowej serii. Okazuje się, że całkiem łatwo na nie trafić w sieci, jednak olbrzymia większość z nich jest niepotwierdzonymi plotkami, które mogą tylko niepotrzebnie „nakręcać” graczy – wśród ostatnich takich „rewelacji” była m.in. informacja o rozmiarze oraz cenie nowej gry studia Rockstar Games.
W ostatnim czasie najpopularniejszą plotką o GTA 6, na jaką można było trafić, była kwestia ceny. Według niektórych ta odsłona w momencie premiery miałaby kosztować aż 150 dolarów, czyli około 650 zł. Co więcej, tej „rewelacji” towarzyszyła wiadomość o potencjalnym rozmiarze gry, który ma wynieść 750 GB, a sam czas rozgrywki rozciągnąć się na około 400 godzin.
Nie da się ukryć, że po 10 latach od pojawienia się GTA 5 wielu graczy chce w końcu dowiedzieć się czegoś konkretnego na temat szóstej części (do tej pory twórcy jedynie potwierdzili prace nad następną odsłoną).
Możemy jednak podejrzewać, że zapowiedź i samo wydanie gry jest bliżej niż dalej. Najlepszym na to dowodem jest niedawna wypowiedź szefa Two-Take Interactive (właściciela Rockstar Games), Straussa Zelnicka.
CEO liczy, że w roku fiskalnym 2025 firmie uda się wygenerować 8 miliardów dolarów przychodu – takie liczby w przypadku tego koncernu może zapewnić przede wszystkim GTA.
Ze słów Zelnicka wynika, że „szóstka” trafi do sprzedaży prawdopodobnie między kwietniem 2024 a marcem 2025 roku. Biorąc pod uwagę kampanię reklamową, która musi swoje potrwać, początek kolejnego roku może być okresem, kiedy wierni fani GTA otrzymają to, na co czekali od tak długiego czasu.
Więcej:Rockstar tego nie zrobił, więc fani wyręczyli twórców. GTA 4 z ray tracingiem wygląda obłędnie
16

Autor: Maciej Gaffke
W GRYOnline.pl zajmuje się głównie newsowaniem. Ukończył filologię polską (I stopień) oraz krajoznawstwo i turystykę historyczną (II stopień) na Uniwersytecie Gdańskim, co wiążę się z jego innymi, „pozagrowymi” zainteresowaniami – historią, książkami, podróżami. Jeśli zaś chodzi o same gry wideo – kiedyś wielbiciel FPS-ów, teraz nawrócony na przygodowe gry akcji. Poza tym interesuje się też bijatykami (szczególnie Mortal Kombat), RPG-ami oraz wszystkimi tytułami nastawionymi na pojedynczego gracza. Od czasu do czasu lubi również pograć w tenisa, siatkówkę czy piłkę nożną. Dumny mieszkaniec Pomorza i Pucka.