O debiucie tej gry wiele osób po prostu nie pamięta. FBC: Firebreak od Remedy dostało zwiastun premierowy i „mapę drogową”
FBC: Firebreak to najnowsze dzieło Remedy Entertainment. Ta kooperacyjna strzelanka FPP doczekała się zwiastuna premierowego oraz wstępnego planu rozwoju.

Aktualizacja (11 czerwca, godz. 19:53)
Remedy Entertainment przedstawiło dość ogólny plan rozwoju FBC: Firebreak na najbliższe miesiące. Zakłada on dwie duże aktualizacje, jesienną i zimową, które wprowadzą odpowiednio misję Outbreak i Blackout. Obie przyniosą nowych wrogów, lokacje, nagrody i historie, a ta pierwsza również elementy gameplayu. W 2026 roku produkcja ma zaś otrzymywać kolejne porcje świeżej zawartości.
Oryginalna wiadomość (8 czerwca, godz. 22:47)
Uniwersum Control jest na tyle duże, że pomieści nie tylko główne gry spod tego szyldu, lecz również poboczne projekty. A przynajmniej do takiego wniosku doszli deweloperzy z Remedy Entertainment, po czym przystąpili do pracy nad FBC: Firebreak. Ta kooperacyjna strzelanka science fiction zadebiutuje 17 czerwca, toteż tegoroczne PC Gaming Show było okazją do obejrzenia jej zwiastuna premierowego.
Powiedzmy to sobie szczerze – poza uniwersum, postaciami i przeciwnikami FBC: Firebreak nie ma zbyt wiele wspólnego z Control. Niemniej deweloperzy mają nadzieję, że z uwagi na niższy próg wejścia, niż miało to miejsce w przypadku przygody Jesse Faden, uda im się zwrócić uwagę graczy, którzy nie dali szansy ich wcześniejszemu dziełu.
FBC: Firebreak nie będzie bowiem grą akcji romansującą z gatunkiem metroidvanii, lecz rasową strzelanką kooperacyjną (i wyłącznie kooperacyjną), w której jako funkcjonariuszom Federalnego Biura Kontroli przyjdzie nam eliminować potwory siejące spustoszenie w Najstarszej Siedzibie. Naszym zadaniem będzie uporanie się z nimi, nim sprawy całkowicie wymkną się spod, nomen omen, kontroli.
W jaki sposób mamy się z nimi uporać? Ano przede wszystkim sprawnie pociągając za spust, rzucając granatami i umiejętnie żonglując gadżetami bojowymi. W miarę postępów będziemy ulepszać swoje postacie, co pozwoli nam stawić czoła coraz większym wyzwaniom.
Czas pokaże, czy FBC: Firebreak odniesie jakikolwiek sukces. Póki co wydaje się bowiem, że dzieło Remedy Studios nie wzbudza żadnych emocji.