Nowy crossover w Fortnicie budzi emocje. Czy seryjny morderca pasuje do gry dla dzieci?

Wielkimi krokami zbliża się Halloween. Dzień ten, chociaż nie we wszystkich krajach jest oficjalnym świętem, stanowi idealną okazję do specjalnych wydarzeń w grach multiplayer. W takim Fortnicie już od jakiegoś czasu możemy wysiadać z halloweenowego autobusu, zbierać cukierki oraz – oczywiście – kupować tematyczne skórki.

Z racji że Epic Games szukało inspiracji w horrorowych mordercach, tegoroczne zestawy mogą wzbudzać pewne kontrowersje. Czy taki pomysł przyjmie się w grze uważanej powszechnie za dziecinną?

Halloweenowych koszmarów czar

Z okazji corocznego wydarzenia w Fortnicie, jakim jest Koszmarów Czar, studio zdecydowało się na wydanie trzech tematycznych skórek. Na wirtualnych półkach sklepowych zawitali Alan Wake (z serii horrorów o tym samym tytule, nota bene wydawanej przez Epica), Jack Skellington (protagonista Koszmaru przed świętami) oraz Michael Myers.

Osoby obeznane z horroram na pewno wiedzą, że Myers to jeden z najbardziej rozpoznawalnych fikcyjnych morderców. Wykreowany przez Johna Carpentera „bohater” jest głównym antagonistą serii Halloween, której początki sięgają do roku 1978.

Skórka Michaela Myersa została oficjalnie dodana do Fortnite’a 25 października, wraz z dodatkowymi elementami kosmetycznymi, do których zalicza się emotka motywu przewodniego Halloween. Za pełen zestaw zapłacimy 1800 V-dolców.

Hańba dla klasyki horroru?

Kiedy już przebijemy się przez morze memów z udziałem Myersa w roli głównej, możemy zauważyć, że reakcje na najnowszy crossover Epic Games są raczej mieszane. Zdaniem niektórych graczy, pojawienie się ikonicznego seryjnego mordercy w kolorowej grze „dla dzieci” jest dla niego hańbiące.

Źródło: Epic Games

Według osób pokroju przytoczonego wyżej Skyjockeya, Epic Games już od jakiegoś czasu psuje reputację „twardych” postaci (takich jak Myers czy chociażby Kratos z God of War), wrzucając je do gry zdominowanej przez taneczne emotki i kolory. Możliwa demoralizacja dzieci wydaje się być argumentem na mniejszą skalę niż zszargane imię fikcyjnych bohaterów.

Powiązane:Gracz porównał rozmiary map z pięciu Battlefieldów z tymi z BF6. Najnowsza część nie ma się czym chwalić

Komentarze pod youtubową analizą skórki zapatrują się nieco bardziej pozytywnie. Gracze cieszą się, że Fortnite nareszcie zyskał „dobrego halloweenowego skina” – sam Myers jest także pierwszą horrorową postacią wprowadzoną do gry, nie licząc Ksenomorfa z Obcego.

Prawdziwe pytanie jednak brzmi, czy klawisze w towarzyszącej Myersowi emotce rzeczywiście pokazują poprawną animację gry na nich?

Więcej:NPC-e w The Outer Worlds 2 nie boją się wytknąć graczowi jego nawyków. Może poczekajcie zanim przeszukacie pobliskie zwłoki

• Różności