Nowe wersje GTA 4 i Red Dead Redemption 2 mogą być naprawdę blisko. Rockstar Games ewidentnie coś robi, tylko nie wiadomo co
Na stronach wsparcia technicznego Rockstar Games pojawiły się wzmianki o platformach i funkcjach, które mogą sugerować prace nad odświeżonymi wersjami GTA 4 i Red Dead Redemption 2.

W branżowych mediach już od jakiegoś czasu pojawiają się pogłoski, że Rockstar Games szykuje „next-genowe” wersje dwóch swoich hitów – Grand Theft Auto IV oraz Red Dead Redemption 2. Dotąd były to jedynie spekulacje, ale teraz w sieci pojawiły się poszlaki, które mogą świadczyć o tym, że coś rzeczywiście jest na rzeczy.
Pierwszą iskierkę nadziei fani dostrzegli na oficjalnej stronie wsparcia technicznego GTA IV. W sekcji dotyczącej obsługiwanych platform przez moment widniało PlayStation 4 – co jest o tyle dziwne, że produkcja o przygodach Niko Bellica oficjalnie ukazała się tylko na PC oraz konsolach PlayStation 3 i Xbox 360. PS4 nigdy nie było platformą docelową dla tego tytułu, a on sam nigdy nie był dostępny na tej konsoli.
Niemal identyczną sytuację mamy w przypadku Red Dead Redemption 2, z tą różnicą, że w dziale pomocy technicznej gry dodano zakładkę „migracja online”, co natychmiast wzbudziło podejrzenia graczy. Tego typu funkcjonalność – pozwalająca przenosić postępy z jednej konsoli na drugą – znamy chociażby z GTA V. RDR2 obecnie dostępne jest jedynie na PS4 i Xbox One (oraz na PS5 i XSX/S w ramach wczesnej kompatybilności), a więc wspomnienie o migracji może sugerować, że ulepszona wersja gry, dedykowana aktualnej generacji konsol, może być w drodze.
Niestety, jak to często bywa w takich sytuacjach, obie informacje bardzo szybko zniknęły ze stron Rockstar Games. Można więc przypuszczać, że była to pomyłka... albo przedwczesny ruch. Na szczęście czujni internauci zdążyli uwiecznić oba przypadki, zanim zostały usunięte.
Co ciekawe, o ile opracowanie portu GTA IV na PS4 wydaje się dla wielu graczy nieco zaskakujące i niezrozumiałe – szczególnie w obliczu obecności nowszej generacji konsol – tak w przypadku Red Dead Redemption 2 sytuacja wygląda inaczej. Tu emocje są znacznie większe. Szczególnie że produkcja, mimo upływu lat, wciąż zachwyca oprawą graficzną i klimatem, a jej potencjał na mocniejszych sprzętach mógłby zostać jeszcze lepiej wykorzystany. Graczom marzy się zwłaszcza zabawa w 60 klatkach na sekundę na konsolach, ale z pewnością nie pogardziliby także innymi ulepszeniami. Trudno jednak powiedzieć – płatnymi czy nie.