Niszczyciele dobrej zabawy znaleźli kolejny sposób, by znęcać się nad graczami Dune: Awakening. Gdy padnie na Ciebie, będziesz bezsilny
Część graczy Dune: Awakening dalej znęca się nad innymi. Twórcy popularnego MMO jeszcze nie zabrali głosu w tej sprawie.

Studio Funcom musi rozwiązać nowy problem wywołany przez część społeczności Dune: Awakening. Mimo że poprzednia możliwość „znęcania się” została zablokowana – mam tu na myśli uderzanie ornitopterami bezpośrednio w innych graczy – co niektórzy spryciarze znaleźli kolejny sposób, aby dokuczać osobom, które chcą w spokoju spędzać czas w produkcji.
Na czym polega owo dokuczanie? Otóż „niszczyciele dobrej zabawy” uderzają za pomocą ornitopterów w pojazd gracza, blokując w ten sposób jego ruch. W konsekwencji hałas przyciąga uwagę pustynnych czerwi, które pędzą w kierunku uwięzionej postaci, żeby ją pożreć.
Zaznaczmy, że do takich sytuacji dochodzi szczególnie na mapie o nazwie Hagga Basin, gdzie gracze szukają cennych surowców. Od niedawna ta arena Głębokiej Pustyni nie jest już w większości miejscem walk PvP – na skutek zmiany wprowadzonej przez twórców – jednak nadal można na niej trafić na użytkowników denerwujących innych.
Twórcy nie skomentowali jeszcze tego problemu, lecz prawdopodobnie postarają się go wyeliminować, podobnie jak poprzednie utrapienie dla uczciwych fanów. Przypomnijmy, że studio Funcom opracowało i udostępniło społeczności tzw. Publicznego Klienta Testowego, mającego przybliżać nowości, jakie trafią do rozgrywki, więc tego typu kłopoty nie powinny się więcej zdarzać.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- gry MMO
- Funcom
- Diuna (marka)
- PC
Komentarze czytelników
Lookinowt Generał
Zawsze wolałem grać na non pvp niż użerać się z debilami.
BlackReVan Legionista
Oh Wy biedne płaczki. Wyhodujcie sobie rączki to pvp nie będzie problemem, a jak tak się nie podoba to nikt nie broni grać w single. To Wasza wina, że jesteście śmierdzącymi leniami i nie potraficie się ogarnąć na tyle, żeby móc odpędzać tych „dokuczających” graczy.
Zróbcie sobie jakąś zbiórkę na protezę rąk lub mózgu i do przodu :)
ragnart Junior
Jakie to proste.. Lek na wszystko. Wylaczyc pvp w grach mmo i wszyscy szczesliwi. A do pvp zrobic oddzielne serwery albo inne zabawy ale nie dajace bonusow powodujacych przewage nad graczami ktorzy nie korzystaja z pvp. Jak ktos chce sie zabijac w grach prosze bardzo ale nie kosztem innych. Sa tez gry stricte do tego np. Counter strike
MewsoNs Generał
Ja uznaje mmo, ale tylko pve. Pvp zawsze było dla mnie zbędne, a jak chce rywalizację, to odpalam csa i gram na ( powiedzmy) różnych zasadach. W mmo pvp zawsze jest problem z nolajfami, tryhardami, toksykami, czy wielorybami co płacą za przewagę i bycie nr.1. Kiedyś sporo grywałem w Lineage 2, ale na dzisiejsze czasy jak się spojrzy jaka gra była grindowa i jak bardzo się było w tyle za mocnymi gildiamii, które mogły strasznie uprzykrzac życie, to aż żal o tym myśleć. Owszem byly fajne momenty, ale generalnie gameplay byl okrutnie niesprawiedliwy dla
iwych graczy. Zdecydowanie z tych gier wygrał u mnie wow z zawartością pve. Gildia zrzeszająca ludzi pve, progresy na bossach, kooperacja, wspólne levl. To wszystko tu zagrało idealnie.