Nintendo będzie walczyć z „niestosownym” wykorzystaniem ich postaci. Tak, chodzi oczywiście o przeróbki dla dorosłych

Żaden ze zbereźnych fanowskich pomysłów nie znajdzie swojego poparcia w kanonie.

cooldown.pl

Aleksandra Sokół

Nintendo będzie walczyć z „niestosownym” wykorzystaniem ich postaci. Tak, chodzi oczywiście o przeróbki dla dorosłych, źródło grafiki: Nintendo.
Nintendo będzie walczyć z „niestosownym” wykorzystaniem ich postaci. Tak, chodzi oczywiście o przeróbki dla dorosłych Źródło: Nintendo.

Urocze animowane gry nierzadko trafiają do osób spoza domyślnej grupy docelowej, a tytuły będące produktami dla dzieci szybko stają się popularne wśród „starszaków” z dostępem internetu i fandomowych społeczności. Niektórzy lubią przy tym postarzać niewinne postacie, by dopasować je do swoich fanartów i fanficów… nawet jeśli nie są przeznaczone do młodszych graczy.

Taki przyrost popularności niekoniecznie musi odpowiadać wydawnictwom. Nintendo dołącza do grona firm, które chcą zminimalizować zbyt dorosłe przeróbki.

Wszystko zaczęło się od pewnej księżniczki

Seria Super Mario od lat cieszyła graczy na całym świecie, wprowadzając wielu z nich do gatunku platformówek. Nintendo aż do dnia dzisiejszego wydaje kolejne produkcje z udziałem wąsatego hydraulika i jego przyjaciół, regularnie rozszerzając uniwersum o nowe gatunki czy postacie, choć w tej drugiej kwestii gracze lubią czasami przejąć pałeczkę.

Pionierką popularności jest tutaj stworzona w 2018 roku Bowsette, czyli żeńska wersja Bowsera (głównego antagonisty) przemienionego na podobieństwo księżniczki Peach po założeniu Super Korony.

Bowsette zadebiutowała w komiksie użytkownika ayyk92 i szybko zyskała popularność. Pozostali gracze chętnie tworzyli kolejne fanarty z jej udziałem, przy czym nie wszystkie pasowały do kategorii wiekowej Super Mario. Nowa „księżniczka” nie została zaakceptowana przez kanon Nintendo, które uczyniło Super Koronę przedmiotem używalnym wyłącznie przez Toadette.

„Chcemy, by nasi odbiorcy czuli się komfortowo”

Oczywiście strollowanie fanów przez twórców nie sprawiło, że zbereźne przeróbki przestały powstawać – przy czym Bowsette nie jest jedynym problemem. Równie powszechne są chociażby arty z niesławną „zasadą 34”. Temat ten poruszono podczas corocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy, na którym założono, że niewłaściwe korzystanie z własności intelektualnej Nintendo może szkodzić marce.

Zapytany o swoje stanowisko Shuntaro Furukawa, czyli prezes Nintendo, zapewnił iż firmie zależy na „wywoływaniu uśmiechu poprzez rozrywkę” u odbiorców. Co za tym idzie, zostaną podjęte działania przeciwko naruszaniu praw IP.

Wstrzymam się od komentarza odnośnie indywidualnych przypadków, wierzymy jednak, że musimy podjąć odpowiednie działania przeciwko zachowaniom, które szkodzą zasadom. Naszym celem jest stworzenie środowiska, w którym wszyscy mogą cieszyć się grami. Chcemy, by nasi odbiorcy czuli się komfortowo zarówno w grach, jak i przy jakimkolwiek innym kontakcie z naszą wartością intelektualną.

- Shuntaro Furukawa

Stanowisko Furukawy wywołało dyskusję wśród społeczności graczy, wierzących że zakaz zboczonych przeróbek zachęci ludzi do ich częstszego tworzenia. Wielu przytacza przy tym wspomnianą wcześniej Bowsette, nawet jeśli nie jest ona oryginalną bohaterką Super Mario.

Najlepszym sposobem na dostanie darmowego porno jest ostrzeżenie ludzi, by go nie tworzyli.

- dushyantdk

Wielu komentujących jest przy tym zdania, że prezes Nintendo udzielił odpowiedzi z myślą o zadowoleniu akcjonariusza. Furukawa nie mógł zignorować pytania, a jednocześnie całkowite wymazanie zawartości NSFW w sieci byłoby zadaniem niemożliwym – zwłaszcza jeśli miałoby ograniczyć „kreatywność” fanów. Na jakiekolwiek efekty dyskusji musimy zatem poczekać.

Podobało się?

3

Aleksandra Sokół

Autor: Aleksandra Sokół

Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.

Problematyczny silnik XDefiant. Mark Rubin broni darmowej strzelanki i wyjaśnia, co stoi za rozmaitymi problemami

Następny
Problematyczny silnik XDefiant. Mark Rubin broni darmowej strzelanki i wyjaśnia, co stoi za rozmaitymi problemami

Niezależny deweloper myślał, że jego gra „po prostu umrze”, ale nieoczekiwanie okazała się sukcesem. Storyteller pomogły algorytmy social mediów

Poprzedni
Niezależny deweloper myślał, że jego gra „po prostu umrze”, ale nieoczekiwanie okazała się sukcesem. Storyteller pomogły algorytmy social mediów

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl