Nintendo Alarmo to budzik z czujnikiem ruchu, przez który znienawidzisz ulubione utwory z gier marki
Nintendo wydaje na rynek nowe urządzenie. Nie, nie jest to Nintendo Switch 2, a budzik sterowany za pomocą czujników ruchu.

Każdy fan firmy Nintendo czeka obecnie na premierę konsoli Switch 2 i debiuty najnowszych gier producenta, lecz chyba nikt nie zakładał, że dzisiaj zobaczymy zwiastun nowego urządzenia. Niestety nie jest to nowy Switch, ale jest to równie interesujący sprzęt, bo elektroniczny budzik Alarmo, wyposażony w czujniki ruchu. W dalszej kolejności czekamy na odkurzacz z Mario i pralkę Splatoon.
Nie, spokojnie, Nintendo nie wchodzi na rynek produktów RTV i AGD, a budzik jest zwyczajnie jedyny w swoim rodzaju. Nie jest to też zwykły alarm, bo klasycznie dla Nintendo, stylizowany jest on na gamingowym świecie marki. Obudzą nas utwory muzyczne z gier, takich jak: The Legend of Zelda: Breath of the Wild, Pikmin 4, Super Mario Odyssey, Ring Fit Adventure czy też Animal Crossing: New Horizons oraz Mario Kart 8. Do tego firma przewidziała aż 35 różnych scen audio, więc na pewno będziemy mieć w czym wybierać, jeśli chodzi o dźwięki, które znienawidzimy do końca życia.
Producent jednak poszedł o krok dalej, bo budzik nie tylko budzi, ale też motywuje do tego, by wstać. Ma to miejsce za sprawą wbudowanych czujników ruchu, które w trakcie alarmu monitorują nasze wiercenie się porannych mękach. Dla przykładu, scena z Mario nie tylko odegra melodie, ale kiedy będziemy próbować wstać ze snu zimowego, będzie nas wspierał dźwiękami podnoszenia monet. Dodatkowo kiedy już uda nam się wydostać z przyjemnych i ciepłych objęć kołderki, usiądziemy na łóżku, to usłyszymy próbkę audio uzyskania dodatkowego życia. Bardzo adekwatnie.
Wśród interesujących funkcji Alarmo, znajduje się też zmiana intensywności audio w zależności od tego, jak długo zwlekamy z podniesieniem czterech liter z łóżka. W pewnym momencie dźwięk zrobi się po prostu nieznośny. Nie martwcie się jednak, bo budzik wykryje, kiedy rzeczywiście wstaniemy i automatycznie się wyłączy.
Najnowszy budzik Alarmo został wyceniony na kwotę 99,99 dolarów (ok. 393 złote bez VAT), natomiast dostęp do przedsprzedaży uzyskają abonenci Nintendo Switch Online z USA i Kanady. Na ten moment ciężko powiedzieć, czy sprzęt trafi do Europy, ale może to i lepiej, bo później ciężko byłoby spojrzeć Mario w oczy.
Więcej:„On p*****y”. Twórca Dead Space nie wierzy, że Elon Musk wyda w 2026 roku grę stworzoną przez AI
- Nintendo
- gaming