„Nie strajkuje i nie prosi o podwyżkę”. Tak prezesi firm myślą o AI
Tak naprawdę powinno być na odwrót. To prezesi powinni być zastępowani AI, nie pracownicy. AI widząc, że np. produkty które są tworzone w zarządzanej przez nią firmie przynoszą straty to próbowałby wyciągnąć wnioski i coś poprawić. Do tego jako oszczędność dla firmy - praktycznie setki, nawet miliony dolarów na pozbyciu się jednego człowieka. A także robota prezesów dla takiego AI byłaby banalnie prosta. A jeszcze jakby takie AI zarządzające różnymi firmami zaczęłyby ze sobą gadać, zawierać umowy itd. Same zalety.
Opodatkować to uczciwie, skoro modele żywią się aktywnością wszystkich ludzi, a zarabia elita tak, żeby grubas się 10 razy zastanowił, zanim zwolni 90% personelu.
A może by tak prezesów zastąpić Al, ile setek milionów można by było zaoszczędzić
Opodatkować to uczciwie, skoro modele żywią się aktywnością wszystkich ludzi, a zarabia elita tak, żeby grubas się 10 razy zastanowił, zanim zwolni 90% personelu.
Ciekawe czy sam siebie by tak zwolnił. Albo czy miałby nadal takie samo zdanie, gdyby to jego miało się zastąpić przez AI, przy czym gość wylądowałby na bruku. Zdanie takich zarobasów szybko by się pewnie zmieniło, ale dopóki jego dupsko ma bezpieczną posadkę, a to zwykłych "szaraków" wywala się za drzwi, to jest ok ;) Póki co mówimy o pojedynczych firmach, ale ciekawe co będzie za X lat, kiedy AI stanie się codziennością na szeroką skalę.
Firm a nie "film" panie Woźnicki, lepiej poprawić bo AI już czeka z wnioskiem o pracę w GOL
A może by tak prezesów zastąpić Al, ile setek milionów można by było zaoszczędzić
Nie, gospodarka przeniesie się (zresztą to już się dzieje) na zaspokajanie potrzeb bogatych, a nie zwykłych ludzi. Ultra bogaci odpowiadają za coraz większy procent konsumpcji w krajach zachodnich i ten proces będzie postępował.
Bogaci się bogacą, biedni biednieją a ich siła nabywcza się zmniejsza. Więc biznesy będą tworzyć coraz więcej produktów / usług celujących w bogatych
Więc tak, AI jako asystent jakiegoś bogacza, kupi w detalu
No to prezesi też nie potrzebni. AI zrobi wszystko za słupa. A ile to też oszczędności ;D
Wydaje mi się, że oni zdają sobie z tego sprawę. I coraz więcej ludzi wchodzi w tryb "nachapać się póki się jeszcze da, a potem odcinać kupony"
Tak naprawdę powinno być na odwrót. To prezesi powinni być zastępowani AI, nie pracownicy. AI widząc, że np. produkty które są tworzone w zarządzanej przez nią firmie przynoszą straty to próbowałby wyciągnąć wnioski i coś poprawić. Do tego jako oszczędność dla firmy - praktycznie setki, nawet miliony dolarów na pozbyciu się jednego człowieka. A także robota prezesów dla takiego AI byłaby banalnie prosta. A jeszcze jakby takie AI zarządzające różnymi firmami zaczęłyby ze sobą gadać, zawierać umowy itd. Same zalety.
śmieszne, że właśnie prezesi o tym myślą, bo są ludzie tak zbędni, że kompletnie niepotrzebni i po zwolnieniu nawet nie trzeba byłoby ich zastępować niczym.
Trochę rozumiem takie podejście. Praca nie jest po to, żeby kogoś zatrudnić, tylko po to, że istnieje potrzeba na jej wykonanie. Skoro SI zrobi to taniej, to głupi by nie skorzystał. Przecież tak samo było z automatyzacją w rolnictwie i liniami produkcyjnymi w fabrykach. Przecież nie po to odbyła się rewolucja, żeby zrobić komuś na złość.
Ale po tamtej rewolucji (przemysłowej) poszła fala kolejnych rewolucji, tym razem społecznych bo pracownicy fabryczni mieli dość wykorzystywania i spychania na margines. I wtedy państwa europejskie, w obawie przed rozlaniem komunizmu na cały kontynent, zaczęły wprowadzać przepisy chroniące pracowników i socjal.
Pytanie czy teraz tak się stanie, czy też rządy i korporacje mają na tyle dużą przewagę technologiczną nad społeczeństwem, że byłyby w stanie spacyfikować i uciszyć wszelki sprzeciw
Bawi mnie jak szaraczki dostają w komentarzach tęgiej sraczki. Jeśli AI może Cię zastąpić to wypadało by się zastanowić co umiesz.
AI będzie wykonywało swoją pracę bez przerwy na pogaduchy przy kawie. Będzie to robiło nie po 8h i cyk do domu tylko dłużej. Zastanówcie się sami ile rzeczywiście pracujecie i ile przesiedzicie w pracy bo to dwie różne rzeczy. AI nie będzie straszyło że odejdzie do konkurencji z dnia na dzień.
Prezesi bez doświadczenia i wiedzy, często wieloletniej lub umiejętności zatrudniani nie są.
"No to prezesi też nie potrzebni." no tak, bo jak szeregowy pracownik zawali produkcję czy umowę na grubą kasę to ten szeregowy pracownik poniesie odpowiedzialność, prawda? Przez Ciebie na firmie przyjdzie kara do zapłaty to sam powiesz że oddasz te na przykład 40 tysięcy, zgada się?
Prezesi bez doświadczenia i wiedzy, często wieloletniej lub umiejętności zatrudniani nie są.
wiedze o zyciu to widze ze czerpiesz z tiktoka korwina czy mentzena. tu masz przyklad niedawny, z branzy gier: https://www.gry-online.pl/newsroom/ubisoft-oglosil-kto-zadba-o-przyszlosc-assassins-creed-far-cry-i/z32e336
tak, bo jak szeregowy pracownik zawali produkcję czy umowę na grubą kasę to ten szeregowy pracownik poniesie odpowiedzialność, prawda? Przez Ciebie na firmie przyjdzie kara do zapłaty to sam powiesz że oddasz te na przykład 40 tysięcy, zgada się?
tak, jest takie cos. ja mam w umowie odpowiedzialnosc do 50k zł.
Jeśli AI może Cię zastąpić to wypadało by się zastanowić co umiesz.
bedzie pikachu face gdy sie okaze ze ciebie tez to dosiegnie
-Nie czerpie wiedzy z toktoka, memcena tuska czy innego kaczora.
-Tak ty może masz umowę o odpowiedzialność większość nie ma.
-każdego w końcu zastąpi postęp. Siedząc na dupie i nic z tym nie robiąc już teraz, kiedy widzisz że tak za chwile będzie z Twoim stanowiskiem to już Twoja własna głupota. Płacząc nic nie zmienisz.
Nie macie pojęcia jak wygląda prowadzenie firmy z 30 osobami. Nie macie pojęcia jak jest zarządzać jeszcze większą firmą.
Dla pracownika zarabiającego minimalne wynagrodzenie (3510,92 zł netto na rękę), koszt zatrudnienia (pełen koszt pracodawcy) w 2025 roku wynosi 5691,59 zł, co obejmuje: Wynagrodzenie minimalne (brutto): 4242 zł, Składki ZUS (pracodawca): ok. 1078,77 zł, Składka na Fundusz Pracy: 103,93 zł, Składka na FGŚP: 4,24 zł, PPK: 69,99 zł
Minimalne rośnie co rok, w ciągu jednego roku i zwalniając jednego pracownika na minimalnym (często mają więcej płacone) firma oszczędza 68299 zł
Biura rachunkowe zatrudniają masy ludzi którzy tylko bezmyślnie przepisują faktury do programu. Pomnóż te 68tyś przez osoby.
To nie fizyka kwantowa, rozszczepianie atomu czy czary tylko prosta matematyka.
Jako właściciel chcesz płacić więcej - płać. Z tym że...
...nikt z własnej kieszeni płacić więcej za taki sam produkt/usługę nie chce. Dlaczego więc firma by miała?
Jak będziesz budował dom. Znajdziesz dwie firmy które wybudują go dla Ciebie w tym samym czasie i tej samej jakości. To wybierzesz te która będzie chciała za to:
a: 200 tysięcy
b: 150 tysięcy
no i co proponujesz zeby sie uratowac od tego postepu automatyzujacego prace? wszyscy mamy zostac hydraulikami? no pochwal sie jaki jestes sprytny i jaki masz plan
Za to AI nie posiada uczucie i serce. Nie myśli jako człowieka.
Terminator: Bunt maszyn jest coraz bliżej. :>
Wydaje mi się, że prezesi mają tak samo.
nie bez powodu mówi się "jeśli w biznesie masz miękkie serce to musisz mieć twardy tyłek".
Wydaje mi się, że wszyscy stojący na czele większych firm są ludźmi bez żadnych skrupułów. Z tym, że mają całe działy HR i PR żeby to ukryć
I gdy zaczynają mówić jak to chcą zmieniać świat i ratować ludzkość - trzeba wiać
Już zwolniłem pracowników na rzecz AI, bo nie strajkuje i nie prosi o podwyżki.
Oj Boziu. Słodka naiwności - To Jest Produkt Korporacyjny! Usługa!
Kiedy, jakakolwiek korporacja, sprzedawała cokolwiek po cenie niższej niż najwyższa możliwa?
AI jest obecnie wciąż jednak trochę kijowa i ma konkurencje w postaci ludzkiego pracownika, któremu da się wcisnąć umowę na ułamek grosze od produkowanej wartości i często właśnie to jest robione zwłaszcza ostatnimi czasy - temu przy rosnącej wydajności zarabiamy coraz mniej względem rynku.
W momencie kiedy konkurencji ze strony ludzkiego pracownika już nie będzie - co się stanie z ceną? Ceną usługi na którą będziesz musiał się zgodzić jakakolwiek by nie była, której producent obecnie jedzie ostro po minusie z zyskami?
Ps. Ludzie sugerują żeby to dyrekcje wymieniać na AI, ale takiego kre* jak tu przytoczony, zastąpi przecież nawet piesek kiwający głową do samochodu...