Netflix ma nowy hit: „poruszający thriller” jest numerem 1 w 50 krajach i podoba się widzom, chociaż krytycy mają sporo zastrzeżeń
Na Netflixie pojawił się kolejny thriller, który cieszy się ogromną popularnością. Ostatnia kropla jest hitem w wielu krajach, choć nie zbiera szczególnie dobrych recenzji.
Chyba żadne produkcje Netflixa nie zyskują tak dużej popularności jak thrillery z szokującym lub poruszającym wątkiem. Nie dziwi więc sukces Ostatniej kropli – nowego hitu giganta streamingu. Widowisko napisane i wyreżyserowane przez Tylera Perry’ego cieszy się w serwisie ogromnym zainteresowaniem i jest obecnie najchętniej oglądanym filmem w 50 krajach.
Nowy numer 1 giganta streamingu (vide FlixPatrol), opisywany jako „poruszający thriller”, opowiada o ciężko pracującej matce, która zostaje popchnięta na skraj desperacji. Janiyah Wiltkinson (w tej roli Taraji P. Henson), próbuje przetrwać kolejny trudny dzień, ale wszystko wymyka się spod kontroli, kiedy niespodziewanie zostaje wplątana w przestępstwo. Gdy staje się główną podejrzaną, jej życie zaczyna się rozpadać, a przetrwanie zależy od innych ludzi.
Produkcja, choć cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród subskrybentów Netflixa, nie zachwyciła krytyków. W serwisie Rotten Tomatoes Ostatnia kropla uzyskała tylko 47% pozytywnych recenzji, przez co nie może liczyć na certyfikat świeżości. Choć niektórzy dziennikarze twierdzą, że film trzyma w napięciu i wzrusza dzięki swemu przesłaniu, to jednak większość dostrzega w nim więcej wad niż zalet.
Straw nie jest szczególnie subtelny, ale emocje są tak surowe, a występy tak szczere, że trzeba mieć serce z kamienia, by nie przejmować się tymi ludźmi – Entertainment Weekly.
Nigdy nie domyśliłbym się, jak zakończy się Straw Tylera Perry'ego. Szkoda tylko, że to jeden z najgłupszych finałów jego filmów – Double Toasted.
Straw to jeden z najgorzej napisanych filmów roku. Utalentowana obsada nie miała na czym się oprzeć, tworząc ten generyczny, wymuszony, napakowany traumą bałagan filmowy. Tyler Perry jako scenarzysta szkodzi reżyserowi Tylerowi Perry'emu – Team JVS.
Ostatnia kropla nie jest najgorszym filmem Perry’ego, ale cierpi na te same problemy, z którymi zmagają się wszystkie jego projekty. Narracja jest pełna nachalnych metafor, przesadnie skomplikowanej fabuły i wymuszonego dramatu – The Hollywood Reporter.
Zdecydowanie lepiej Straw oceniane jest przez subskrybentów. We wspomnianym serwisie produkcja przypadła do gustu 73% widzów. Poniżej zamieszczamy zwiastun, który przybliża, czego można spodziewać się po Ostatniej kropli.
Ostatnia kropla – zwiastun hitu Netflixa
Ostatnią kroplę można obejrzeć na Netflixie.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
