Netflix ma najlepsze treści oryginalne? Tak, zdaniem Amerykanów
Ze świeżo przeprowadzonych badań amerykańskiego rynku VOD wynika, że Netflix cieszy się największą popularnością, deklasując konkurencję. Tuż za nim jednak znajduje się stosunkowo świeży gracz, Disney+.

Firma Morgan Stanley przeprowadziła coroczne badania rynku streamingowego, w którym porównuje popularność poszczególnych platform VOD. Najważniejsze dane zostały podane za pośrednictwem portalu Variety i wynika z nich w zasadzie jedno – Netflix nadal jest na samym szczycie, ciesząc się największym zaufaniem konsumentów (ankieta dotyczy klientów amerykańskich).
Kluczową statystyką wartą przytoczenia jest przede wszystkim głosowanie ankietowanych na platformę VOD, która w ich opinii oferuje najciekawsze produkcje oryginalne (mowa o autorskich filmach, serialach bądź programach rozrywkowych). Aż 39% ludzi zagłosowało na Netfliksa. Daleko z tyłu, choć na drugim miejscu, plasuje się Amazon Prime Video z wynikiem 12%. Podium zamyka stosunkowo nowy gracz na rynku, czyli Disney+ ex aequo z Hulu – po 7%. Aż 23% ankietowanych nie było w stanie wybrać platformy z najciekawszymi treściami oryginalnymi.

Netflix, zdaniem ankietowanych, oferuje najlepsze produkcje oryginalne. Źródło: Morgan Stanley Research
Zapytano także subskrybentów Netfliksa o to, dlaczego w ogóle decydują się na korzystanie z platformy i regularne pokrywanie kosztów abonamentu. Klienci zwrócili uwagę nie tylko na jakość produkcji oryginalnych, ale i szeroki wachlarz tytułów, brak reklam czy obecność w ofercie dobrych filmów i seriali, nienależących pierwotnie do Netfliksa.
Owa platforma jest też najczęściej używanym serwisem VOD. Aż 58% ankietowanych zadeklarowało jej posiadanie. Nieco mniej, bo 45% używa Amazon Prime Video, a już 31% głosujących zdecydowało się na korzystanie z Disney+.
Komentarze czytelników
berial6 Legend

HBO z the wire, rodziną soprano, 6 stóp pod ziemią, czarnobylem: am i a joke to you?
zanonimizowany1243544 Konsul
Lubie jak oznaczają "netflix originals" bo wiem żeby nie włączać. Amerykanie jeśli chodzi o kulturę i sztuke to dla mnie podludzie także się nie dziwie