iFixit przyjrzało się najnowszemu MacBookowi Air, oceniając go pod kątem poziomu trudności wymiany podzespołów. Specjaliści uznali, że nie będzie to zadanie łatwe, ze względu na jego konstrukcję.
Apple od dawna stara się maksymalnie utrudniać użytkownikom naprawę oferowanego sprzętu i poprzez różnego rodzaju sztuczki, zmuszając do korzystania z oficjalnych serwisów. Nie inaczej jest również z najnowszym 15-calowym MacBookiem Air, którego na swój warsztat wzięli specjaliści z iFixit i poddali go drobiazgowej ocenie.
Witryna pomagająca użytkownikom w samodzielnej naprawie różnych urządzeń elektronicznych wzięła nowy komputer na swój warsztat, by ocenić jego konstrukcję pod kątem łatwości samodzielnego serwisu. Test wykazał jednak, że nie jest to łatwe zadanie.
Już samo zdjęcie pokrywy wymaga odkręcenia mnóstwa śrubek różnych rozmiarów, ale dalej jest znacznie gorzej, gdyż ich ilość się zwiększa, łącznie z masą klipsów, które trzeba usunąć, by odłączyć poszczególne podzespoły. Szczególnie czasochłonny jest demontaż płyty głównej, który wymaga odkręcenia mnóstwa śrub mocujących jej osłonę, jak również samą płytę.

Przy okazji serwis odkrył, że w tym modelu zamontowano baterię o pojemności 65 Wh, która jest o 25% większa od tej z 13-calowego modelu. Nie oznacza to jednak dłuższego czasu pracy i oba komputery powinny na jednym ładowaniu działać przez około 15-18 godzin w zależności od wykonywanych zadań.
Nowy MacBook Air otrzymał od iFixit jedynie 3 na 10 punktów, będące oceną możliwości naprawy. Oznacza to, że w przypadku uszkodzenia jakiegoś komponentu, lepiej samodzielnie nie zabierać się za jego wymianę i zlecić to serwisowi.
Ze względu na konieczność poświęcenia mnóstwa czasu na rozkręcenie sprzętu, z pewnością nie będzie to tania usługa. Ale to bezpieczniejsze rozwiązanie, gdyż sami moglibyśmy spowodować dodatkowe uszkodzenia.
Więcej:Gracze chcą protestować przeciw kupowaniu RAM-u, ale szanse powodzenia bojkotu są niskie
2

Autor: Marek Pluta
Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO.