Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 lipca 2025, 12:22

Największy RTS-owy hit roku zakończył miesiąc miodowy. Broken Arrow dręczą cheaterzy z Chin, a oceny lecą w dół

Broken Arrow mierzy się z falą negatywnych recenzji, których znaczna część pochodzi z Chin. Gracze narzekają również na plagę oszustów.

Źródło fot. Steel Balalaika
i

Broken Arrow to jeden z najważniejszych RTS-ów tego roku, o czym świadczyły m.in. imponujące wyniki aktywności jeszcze przed globalną premierą. Gra spotkała się też z pozytywnym odbiorem. Jednakże dziś, miesiąc po debiucie, gra nie budzi już tak ciepłych emocji.

Negatywne recenzje z Chin i plaga oszustów

Najnowsze dzieło studia Steel Balalaika zostało ocenione na Steamie przez ponad 16 tysięcy osób. Pozytywne opinie stanowią obecnie 65% wszystkich recenzji, co przekłada się na „mieszane” oceny Broken Arrow. Dla porównania, w okresie płatnego wczesnego dostępu było to 72%. Różnica nie jest co prawda ogromna, ale spadek jest zauważalny – na co zwrócili uwagę również gracze na Reddicie.

Źródło: Steam. - Największy RTS-owy hit roku zakończył miesiąc miodowy. Broken Arrow dręczą cheaterzy z Chin, a oceny lecą w dół - wiadomość - 2025-07-10
Źródło: Steam.

Jak widać na powyższym wykresie, w ostatnich dniach liczba negatywnych recenzji gwałtownie wzrosła. Znaczna ich część pochodzi z Chin, podobno z powodu zbanowania jednego z tamtejszych streamerów oraz jego znajomych za rzekome oszukiwanie w grze. Chińscy gracze zarzucają twórcom przyzwolenie na nękanie ich przez zachodnich użytkowników, którzy rzekomo nadużywają systemu zgłoszeń.

Niezależnie od tego, czy ban był słuszny, wiele osób faktycznie wykazuje niechęć wobec chińskich graczy, oskarżając ich o toksyczne zachowanie i częste stosowanie cheatów.

Oszuści zdają się być zresztą największą zmorą Broken Arrow. W anglojęzycznych negatywnych recenzjach najczęściej powtarza się zarzut dotyczący nieskutecznego systemu anti-cheat. Gracze podkreślają, że jest to szczególnie dotkliwe w rankingowych meczach na wyższym rangach, w trakcie których cheaterzy potrafią niszczyć wszystkie jednostki jednym uderzeniem.

Zespół Steel Balalaika zdaje sobie sprawę z tego problemu, o czym świadczy czerwcowy wpis na Steamie. Pozostaje mieć nadzieję, iż twórcy szybko uporają się z tym problemem, a przynajmniej że ograniczą go na tyle, by cheaterzy stali się rzadkością w Broken Arrow

Marcin Bukowski

Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

więcej