Najpierw odejście szefa, a teraz to. Blizzard zmienia sposób interakcji z graczami Diablo 4. „Szczerze mówiąc, nie chcę, żeby organizowali już więcej ognisk”
Odwołanie transmisji Campfire przed startem testów 10. sezonu Diablo 4 mogłoby ucieszyć graczy po ostatnich streamach, ale fani są zaniepokojeni w kontekście innych wieści z Blizzarda.

Blizzard Entertainment zrezygnuje z pogawędki przy ognisku przed testami 10. sezonu Diablo 4.
Jak podał Adam „PezRadar” Fletcher we wpisie zamieszczonym na oficjalnym forum studia, deweloper zdecydował się na anulowanie następnej edycji Campfire. Zespół skupia się bowiem na zmianie formuły swoich transmisji na żywo na początek 10. sezonu gry (via Wowhead). Do tego czasu gracze mogą liczyć tylko na wpisy na oficjalnym blogu Blizzarda z wieściami na temat Publicznego Serwera Testowego (PTR).
W zwyczajnej sytuacji takie ogłoszenie mogłoby wywołać co najwyżej lekki zawód graczy. Ba, część graczy wskazuje, że po ostatnich dwóch, niemal identycznych sezonowych „Pogawędkach” zmiana formuły to dobre posunięcie ze strony Blizzarda.
Jednakże fani są nieco zaniepokojeni tą informacją. Ostatnie sezony D4 nie spełniły pokładanych w nich nadziei i mimo wielu atrakcji (w tym dużego dodatku) oraz usprawnień, mało który gracz uważa, że Blizzard „uratował” Diablo IV po rozczarowującym pierwszym roku tego hack’n’slasha.
Przede wszystkim ogłoszenie o anulowaniu następnego „Campfire” niefortunnie zbiegło się w czasie z odejściem Roda Fergussona, dotychczas sprawującego pieczę nad serią. Nie to, żeby gracze opłakiwali opuszczenie przez niego Blizzarda, ale fani mieli obawy co do tego, co oznacza to dla Diablo 4. Część z nich zastanawiała się, czy tym samym gra nie idzie niejako w odstawkę.
Nastrojów fanów nie poprawia fakt, że aktualna „mapa drogowa” Diablo IV (z kwietnia) nie pokrywa nic ponad obecny rok (przynajmniej jeśli mówimy o konkretnych obietnicach). Co prawda twórcy obiecali rozbudowanie tych planów, ale ostatnie wydarzenia nie napawają miłośników Sanktuarium optymizmem.
- Recenzja gry Diablo 4 Vessel of Hatred – dodatek przynosi sporo nowości, szkoda tylko, że muszą jeszcze dojrzeć
- Diablo 4 – poradnik do gry
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!