Najnowsze chipy mogą powstać w mikrofalówce

Mikrofalówka zmodyfikowana przez naukowców z Uniwersytetu Cornella może być wykorzystywana do produkcji półprzewodników. TSMC jest zainteresowane projektem.

futurebeat.pl

Damian Miśta

Najnowsze chipy mogą powstać w mikrofalówce.
Najnowsze chipy mogą powstać w mikrofalówce.

Źródło fot. powyżej: Unsplash/Vishnu Mohanan.

Uniwersytetowi Cornella udało się zmodyfikować zwykłą mikrofalówkę domową tak, aby dało się ją wykorzystać do produkcji półprzewodników. Dokonanie jest o tyle istotne, że twórcy rozwiązania pokonali barierę, przed jaką stała branża elektroniczna.

Problemy producentów półprzewodników

Jak wskazano, proces wytwarzania materiałów stosowanych w produkcji mikroprocesorów przypomina pieczenie. Ot, chodzi o mieszanie surowców i ich podgrzewanie w celu uzyskania pożądanego prądu elektrycznego – dzięki odpowiedniemu ułożeniu się atomów. Jednak aktualnie stosowane przez producentów półprzewodników metody zbliżają się ku krytycznym limitom, zatem wytwarzanie pożądanych i sprawnych wyrobów jest coraz trudniejsze. Z czasem może się to okazać niemożliwe, gdyż materiał po przetworzeniu będzie bezużyteczny dla elektroniki.

TSMC miało pomysł

Z pomocą przychodzą domowe mikrofalówki. Producent m.in. układów scalonych Taiwan Semiconductor Manufacturing Company (TSMC) wysunął teorię, że ten sprzęt AGD wpisuje się w rozwiązanie problemu ze względu na jego skłonność do nierównomiernego podgrzewania żywności i możliwość wytwarzania fali stojącej, która uniemożliwiałaby spójną zmianę właściwości materiału. Dlatego też TSMC nawiązało współpracę z prof. Jamesem Hwangiem w celu modyfikacji kuchenki mikrofalowej tak, aby dała sposobność do selektywnej kontroli fal stojących. Taka precyzja umożliwia odpowiednią obróbkę bez nadmiernego nagrzewania i uszkodzenia obiektu.

Eksperyment się udał i przerobiona „mikrofala” może być używana do produkcji elektroniki. Lider projektu zauważył, że kilka firm aktualnie zajmuje się wytwarzaniem materiałów do półprzewodników o wielkości 3 nm, zatem:

Nowe podejście do mikrofalówek może potencjalnie umożliwić wiodącym producentom, jak TSMC czy Samsung, zejście do 2 nm – przewiduje prof. James Hwang.

Najnowsze chipy mogą powstać w mikrofalówce - ilustracja #1
Innowacyjny pomysł został już opatentowany przez J. Hwanga (po prawej) i doktora habilitowanego Gianlucę Fabiego (po lewej). Źródło: Cornell University.

Jak twierdzą autorzy nowego rozwiązania – niepozorne mikrofalówki codziennego użytku mogą być używane do działalności produkcyjnej komputerów, telefonów i innych urządzeń już w 2025 r.

Podobało się?

7

Damian Miśta

Autor: Damian Miśta

Na GRYOnline.pl udziela się od lipca 2022 roku. Najczęściej publikuje artykuły o nowinkach w świecie technologii ze względu na zainteresowanie sprzętem elektronicznym i zmieniającą się rzeczywistością, jednak zdarza mu się również podejmować tematy związane z grami i filmami. Poza tym chętnie wybiera się w podróż do minionych epok. Do gier i pisania ciągnęło go od młodych lat, więc kończył różne tytuły, żeby je później amatorsko recenzować. Zna wszystkie zakamarki Khorinis, a serię przygód Indiany Jonesa powtarzał wiele razy.

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob
3
11
17
24

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Komputery
2022-09-12
01:52

realsolo Generał

to dlatego juz w czasach atari xlx/e, commodre 64 itd wszysko mialo napis "made in taiwan" (i podobne). robione na zachodzie.

Komentarz: realsolo
2022-09-11
20:42

HBK Legionista

DidymosGames, piszesz jak by to była wina Chin a nie korporacji które tam produkują. "to ludzie by się tylko cieszyli" ludzie pewnie tak, a wiesz kto by się nie cieszył? Udziałowcy korporacji którzy chcą co roku więcej zarabiać.

Komentarz: HBK
2022-09-11
11:21

zanonimizowany1359977 Senator

Najlepiej jest wrócić do rozwiązań stosowanych dwie dekady temu.
Kluczowe chipy były produkowane na zachodzie, kluczową technologia była na zachodzie, a chipy były drogie(teraz też są), ale trwałe i dostępne.
Nikt nie musiał obawiać się wściekłego chińczyka i zatrzymywać całych gospodarek bo chińczyk choruje.

Wrócić do tego, fabryki na zachodzie (u nas też kilka najlepiej pamięci NAND i RAM) i podnieść cenę, ale wydłużyć gwarancję do 5-10 lat (trwałość i jakość) i będzie naprawdę dobrze.
Komputery kupujesz raz na 5-10 lat, telefony na 3-5 lat, a soft jest wydawany 2-4x rzadziej, ale 2-4x lepiej testowany i optymalizowany zanim się go wyda.
Jakby Android nowy wychodził raz na 3 lata, a windows raz na 5 lat to ludzie by się tylko cieszyli, bo nikt by im wydajności sprzętu tak szybko nie ubijał. Informatyków by tyłu nie było potrzeba, a testerzy nabrałoby znaczenia i szacunku.

Uniezależnić się od chińczyka i postawić na trwałość i jakość żeby planety tak nie śmiecić jak obecnie i nie marnować ważnych surowców planety.
Za celowe postarzanie produktu wysokie kary, tak wysokie, żebh korporacje musiały brać kredyt i sprzedawać nieruchomości, żeby raty tej kary spłacać i widmo bankructwa przed każdym kto chociaż spróbuję sabotować produkt i okradać klienta dodatkowo niszcząc planetę (produkt się sztucznie szybko niszczy co generuje miliardy ton elektrosmoeci, których by nie było jakby korpo nie oszukiwało).

Konsumować mniej a mądrzej, wykorzystywać to co się ma w stu procentach.
Ekologia i mądrość zaczyna się od nie marnowania i miarkowania potrzeb, samodyscyplinie i bycia panem samego siebie, to ja kontroluje emocje i potrzeby, a nie one mnie.

Komentarz: zanonimizowany1359977

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl