Najlepsze seriale anime, nasz ranking top 12

Rankingi to rzecz bardzo subiektywna, jednak mimo wszystko w zestawieniach chociażby najlepszych komedii czy filmów akcji wiele tytułów się powtarza. I nic w tym dziwnego. W końcu większość z nas potrafi odróżnić dobrą komedię od tej słabej. Sprawa komplikuje się w momencie, kiedy rozmawiamy o anime. Pośród japońskich animacji znajdziemy bowiem niezliczoną ilość świetnych produkcji. Od tych sensacyjnych i kryminalnych po dramaty, a nawet horrory. Przedstawiamy więc zupełnie nieobiektywną listę 12 najlepszych naszym zdaniem seriali anime.

Demon Slayer (Kimetsu no yaiba)

Demon Slayer to anime z gatunku shonen oparte na mandze autorstwa Koyoharu Gotoge. Tytuł zdobył szereg nagród na Newtype Anime Awards 2019, w tym w kategorii „Najlepsze anime”. Dzięki pięknej oprawie audiowizualnej i wzruszającej, pełnej zwrotów akcji historii zaskarbiło sobie ono serca fanów japońskich animacji na całym świecie. Demon Slayer śledzi losy młodego chłopca o imieniu Kamado Tanjiro, który wyrusza w świat w poszukiwaniu lekarstwa dla swojej przemienionej w demona siostry.

One Punch Man (Wanpanman)

One Punch Man to bardzo udana parodia popularnych w Japonii anime i mang typu shonen (a przy okazji zachodnich historii o superbohaterach). Mimo iż w OPM również nie brakuje przepakowanych bohaterów i efektownych walk, to sposób ich przedstawienia dystansuje się wobec tej konwencji (to samo czyni też przede wszystkim główny bohater). Serial bazujący na mandze autorstwa Yusuke Muraty skupia się na postaci Saitamy, czyli nadludzko potężnego, lecz niezbyt inteligentnego superbohatera, który jako najsilniejszy człowiek na świecie szuka godnego siebie przeciwnika.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Dragon Ball (Doragon Boru)

Na miejscu dziesiątym uplasował się Dragon Ball. To proste, lecz będące niepodważalnym wzorcem dla wielu późniejszych tytułów anime powstało na bazie mangi autorstwa Akiry Toriyamy. Serial charakteryzuje się wciągającą, lecz przewidywalną historią, której głównym bohaterem jest Son Goku. Chłopiec posiada monstrualną siłę, która niestety idzie w parze z łatwowiernością. Mimo niskiego wzrostu i zerowego doświadczenia życiowego za namową pewnej podróżniczki wyrusza na poszukiwanie słynnych Smoczych Kul.

Neon Genesis Evangelion (Shin Seiki Evangerion)

Bazowy opis o walkach robotów nie oddaje rzeczywistości tego serialu. Każdy, kto miał do czynienia z Neon Genesis Evangelion, przyzna, że nie jest to typowy przedstawiciel gatunku, a fabuła szybko zaczyna skupiać się na wspomnieniach i analizie postaci głównych bohaterów. Wiele wątków serialu opartych jest na doświadczeniach samego twórcy – Hideakiego Anno, który przez długi czas cierpiał na depresję. Neon Genesis Evangelion przenosi nas do świata, w którym ludzkość zmuszona jest walczyć o przetrwanie. W tym celu wykorzystuje evangeliony, czyli masywne humanoidalne bioroboty.

Death Note (Desu nOto)

Death Note to jedna z najbardziej rozpoznawalnych serii anime na świecie. Udowodniła on, że animacje pochodzące z Kraju Kwitnącej Wiśni wbrew powszechnym przekonaniom mogą poruszać również trudniejsze tematy oraz raczyć nas mrocznym klimatem. Serial bazuje na mandze autorstwa Tsugumi Oby. Pewnego dnia bóg śmierci Ryuk zgubił w świecie ludzi notes zwany Notatnikiem śmierci. To wydarzenie stało się początkiem emocjonującego starcia pomiędzy dwoma wielkimi umysłami – Lightem Yagami oraz tajemniczym detektywem o pseudonimie L.

One Piece (Wan Pisu)

Miejsce siódme zgarnął prawdziwy tasiemiec wśród seriali anime. One Piece obejmuje bowiem ponad tysiąc odcinków, a kolejne nadal się ukazują. Początkowo autor mangi – Eiichiro Oda – planował, że seria będzie trwać 5 lat. Miał także opracowane jej zakończenie. Mimo to fabuła pogłębia się, a anime zyskuje coraz większą popularność. Głównym bohaterem jest Monkey D. Luffy, który marzy o zostaniu Królem Piratów. W tym celu wraz z przyjaciółmi przemierza morza i oceany w poszukiwaniu tajemniczego skarbu znanego jako One Pice. Tak oto rozpoczyna się pełna głupich min, dowcipów, ale także i dramatycznych wątków związanych z historią głównych bohaterów przygoda, która na zawsze odmieni życie załogi Słomkowych Kapeluszy.

JoJo’s Bizarre Adventure

JoJo’s Bizarre Adventure, czyli totalnie pokręcona i absurdalna seria, którą bez wątpienia nazwać można prawdziwym popkulturowym fenomenem. Charakteryzuje się niecodzienną kreską, a główni bohaterowie to zbieranina prawdziwych mężczyzn, najtwardszych, jakich tylko można sobie wyobrazić. Serial bazujący na mandze autorstwa Hirohiko Arakiego opowiada o Joestarach, czyli potężnej rodzinie o angielskich korzeniach. Anime podzielone jest na kilka części, a każda z nich przedstawia perypetie innego członka klanu, którego nazwa – JoJo – pochodzi od imienia i nazwiska reprezentantów tej rodziny.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Naruto

Anime Naruto jest ekranową adaptacją mangi autorstwa Masashiego Kishimoto. Największą zaletą tej serii są bohaterowie. Każdy z nich ma niepowtarzalną, często smutną historie, która sprawia, że nie da się ich podzielić na dobrych i złych. Fabuła skupia się na odrzuconym i wyśmiewanym chłopcu, tytułowym Naruto Uzumaki, który rozrabia i robi z siebie klasowego błazna tylko po to, żeby zostać zauważonym i polubionym. Jego największym marzeniem jest zostać Hokage, czyli dowódcą wioski.

Hellsing Ultimate (Herushingu)

Tuż pod podium znalazła się nieco „mocniejsza” propozycja. Hellsing Ultimate to zdecydowanie nie jest tytuł dla każdego. Serial charakteryzuje się mroczną i zarazem intrygującą atmosferą. Zaliczająca się do gatunków horror oraz gore kultowa seria OVA oparta jest na popularnej mandze autorstwa Kouty Hirano i skupia się na postaci Alucarda, czyli wampiro-demona, który służy w organizacji Hellsing zajmującej się walką i likwidacją nieumarłych oraz utrzymywaniem ich istnienia w tajemnicy. Ze względu na brutalność i przemoc seria ta nie jest polecana wrażliwszym odbiorcom.

Violet Evergarden (Vaioretto Evagaden)

Na najniższym stopniu podium znalazł się prawdziwy emocjonalny majstersztyk. Historia przedstawiona w Violet Evergarden chwyta za serce i jestem pewna, że wyciśnie łzy nawet z największego twardziela. Pod względem graficznym zadbano tutaj o każdy szczegół. W głównej bohaterce tej serii zakochać się można już od pierwszych minut. Ta urocza i zagubiona dziewczyna podczas wojny została wyszkolona, by być maszyną do zabijania. Teraz, gdy nastały czasy pokoju, musi stać się maszyną do… pisania. Podejmuje się bowiem pracy lalki mającej za zadanie przenieść na papier słowa klientów nieumiejących pisać. Violet nic nie wie jednak o uczuciach i powoli się ich uczy.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Fullmetal Alchemist: Brotherhood (Hagane no renkinjutsushi)

Długo myślałam nad tym, czy nie umieścić Fullmetal Alchemist: Brotherhood na pierwszym miejscu. Ostatecznie znalazł się na drugim, jednak na decyzję wpłynęły dosłownie szczegóły. Bractwo już od dawna utrzymuje się w czołówce podobnych rankingów i nikogo nie powinno to dziwić. Historia skupia się na braciach Edwardzie i Alphonsie, którzy w dzieciństwie brutalnie przekonali się o nienaruszalności alchemicznych praw. Bohaterowie wyruszają w świat, poszukując kamienia filozoficznego, który podobno jest w stanie przeciwstawić się prawu zrównoważonej wymiany i cofnąć skutki zakazanego rytuału. Fullmetal Alchemist: Brotherhood to świetne anime o bardzo złożonej i wciągającej historii, z mnóstwem charyzmatycznych postaci, które zostaną w Waszych głowach na długo.

Attack on Titan (Shingeki no Kyojin)

Zwycięzcą zostało niezwykle popularne w ostatnim czasie anime Attack on Titan, które swój światowy sukces zawdzięcza nietypowemu, postapokaliptycznemu światu oraz wyjątkowej brutalności. Atak tytanów to mistrzowsko przedstawiona wizja ludzkości desperacko walczącej o przetrwanie w świecie opanowanym przez krwiożercze giganty zwane tytanami. Historia śledzi losy Erena i jego przyjaciół, którzy żyją w otoczonym murem mieście. Ich dotychczasowe, spokojne życie wkrótce zawali się jednak niczym domek z kart. Do miasta wkraczają tytani, co zapoczątkowuje kolejne dramatyczne wydarzenia. Brzmi niezbyt ciekawie? To jednak tylko pozory, gdyż fabuła jest bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać. W tym anime postawiono na genialnych aktorów głosowych, których kwestie przyprawiają o gęsią skórkę, a wszechobecna śmierć i strach sprawiają, że momentami można odnieść wrażenie, iż ogląda się kino grozy.

Więcej:Ponad 550 milionów dolarów w box office: ten film jest kinowym hitem, a Netflix już chce wyprodukować remake

• anime
• Dragon Ball (marka)
• rankingi filmów i seriali
• publicystyka filmowa