Najlepsze cosplaye - potwory z Silent Hill
Bohaterami ostatniego w tym tygodniu cosplaya jest są trzy monstra z serii Silent Hill. Za maszkary przebrali się członkowie grupy Shinka Studios.

W ostatnim w tym tygodniu odcinku naszej serii cosplayowej zarządzamy krótki odpoczynek od zdjęć pięknych pań i zamiast tego proponujemy koszmarne potwory z serii Silent Hill w wykonaniu grupy Shinka Studios . Zaprezentowane monstra to Lurker z Silent Hill: Homecoming, Mandarin z Silent Hill 2 oraz Armless z filmowej adaptacji cyklu.
Dla porównania przypomnijmy jak Lurker prezentował się w grze:

Silent Hill to jedna z najpopularniejszych serii interaktywnych horrorów. Ojcem marki jest Keiichiro Toyama, ale opuścił on szeregi firmy Konami wkrótce po zakończeniu prac nad pierwszą częścią. Japoński wydawca kontynuował jednak tworzenie kolejnych odsłon. W ostatnich latach produkcja gier z cyklu powierzana była głównie zespołom spoza Kraju Kwitnącej Wiśni - Silent Hill: Homecoming opracowało amerykańskie Double Helix Games, podczas gdy za tegoroczne Silent Hill: Downpour odpowiada Vatra Games.
Sześć lat temu na ekrany kin trafiła filmowa adaptacja serii, a premiera drugiego filmu, czyli Silent Hill: Revelation 3D, nastąpi w październiku tego roku.
Więcej:Jak wyglądałby Astarion jako kobieta? Fani Baldur's Gate 3 nie muszą już sobie tego wyobrażać
Jak oceniasz cosplay z Silent Hill?
Komentarze czytelników
zanonimizowany849979 Generał
No dobrze ale gdzie są cycki?!
Tutaj-->
Mellygion Generał

Wreszcie coś naprawdę wysokiej jakości a nie wiecznie cycata tandeta ;)
zanonimizowany338750 Generał
A gdzie pielegniarka gwalcona przez to cos?...???
Thermometrr Senator

Naprawdę bardzo dobra robota. Podoba mi się.
Zgadzam się z Mellygion - w końcu coś innego do tych cycatych, sztucznych panienek.