Nadchodzi największa aktualizacja w historii World of Tanks. WoT 2.0 wprowadzi XI tier czołgów
World of Tanks od studia Wargaming doczeka się największej aktualizacji w swojej historii. WoT 2.0 to szereg poprawek i usprawnień, jak również zupełnie nowy, XI tier czołgów.

Zapowiedziana dziś w czasie gamescomowego Opening Night Live aktualizacja WoT 2.0 ma oferować wiele zmian w tej 15-letniej już grze studia Wargaming. Na kilka dni przed targami mieliśmy możliwość porozmawiania z twórcami, którzy opowiedzieli nam o WoT 2.0.
Największa aktualizacja w historii World of Tanks
Deweloperzy twierdzą, że WoT 2.0 to największa aktualizacja w historii World of Tanks, która dotyka wielu mechanik i systemów gry. Przede wszystkim wprowadza XI tier czołgów. Łącznie dodano 16 świeżych maszyn, w tym XI tier dla polskiego drzewka technologicznego. Naszym flagowym reprezentantem w boju będzie czołg średni o nazwie CS 67 – Szakal, zaprezentowany na poniższym obrazku. Wszystkie pojazdy posiadają mocne i słabe strony, unikatowe mechaniki oraz oczywiście własne drzewko rozwoju i przemyślany na nowo system progresji.
Zmianom uległy również maszyny już istniejące w grze – ponad 350 z nich poddano poprawkom, tak aby lepiej odpowiadały swojej roli na polu bitwy. Doczekamy się również nowego hangaru, który stanie się fabryką czołgów; w niej będziemy je składać, malować i przygotowywać do walki. Zmodyfikowano także m.in. narzędzie do sprawdzania i nauki tzw. weak spotów, grubości i kąta pancerza. Hangar ma nie tylko wyglądać inaczej, ale również posiadać lepszy interfejs, w którym pod ręką znajdzie się wszystko, co potrzebne. Twórcy chwalą się, że każdy element będzie w zasięgu nie więcej niż 2 kliknięć myszki. Ponadto nowa technologia ma usprawnić responsywność i ogólną jakość obsługi gry. Wszystko dostosowane zostanie do współczesnych wyświetlaczy 2K i 4K.
Pochylono się również nad matchmakingiem, czyli zwyczajowym już powodem do narzekań wśród graczy. W WoT 2.0 system ten zbudowano od zera; ma lepiej dobierać graczy pod względem umiejętności oraz ograniczyć czas spędzany na czekaniu.
Nordskar – nowa mapa w klimacie skandynawskim
Nie byłoby dużej aktualizacji bez nowej mapy. Nordskar przedstawi skandynawski krajobraz, z dużymi połaciami zieleni, coś, o co gracze prosili od dawna. Wraz z premierą owego poziomu udostępnione zostanie świeże wydarzenie PVE – „Operation Boiling Point”, które narracyjnie wprowadzi nas w XI tier. W czasie eventu będziemy mogli wypróbować trzy z szesnastu nowych czołgów.
Nie zapomniano także o dźwięku, który ma być „cięższy” i bardziej autentyczny. Odgłosy silników czy poruszających się gąsienic czołgów nagrywano z prawdziwych maszyn, dzięki czemu mają lepiej odpowiadać rzeczywistości.
Oczywiście World of Tanks 2.0 nadal pozostanie grą free-to-play z mikrotransakcjami i walutą Premium. Twórcy zaznaczają, że XI tier odblokujemy poprzez zwyczajny (choć potwornie czasochłonny) progres, bez użycia prawdziwego portfela.
Premiera WoT 2.0 odbędzie się 1 września 2025 roku w Azji. Europejczycy i Amerykanie będą musieli poczekać do 3 września. Wargaming niewątpliwie pokłada w aktualizacji duże nadzieje po nieudanym debiucie swojej ostatniej produkcji, która dokonała żywota po zaledwie trzech miesiącach.