Nadchodzący thriller polityczny Netflixa z 89% na Rotten Tomatoes będzie hitem tej jesieni. Idris Elba i Rebecca Ferguson w intrygującej zapowiedzi widowiska
A House of Dynamite to nadchodzący thriller Netflixa, który zbiera bardzo dobre recenzje. Zobaczcie zwiastun widowiska wyreżyserowanego przez twórczynię oscarowego The Hurt Locker.

Netflix niedawno ogłosił listę swoich oryginalnych produkcji na wrzesień, ale do sieci trafiają już także pierwsze zapowiedzi widowiska, które będziemy mogli obejrzeć w październiku. A House of Dynamite to nadchodzący, świetnie się zapowiadający thriller polityczny z Idrisem Elbą i Rebeccą Ferguson, który właśnie doczekał się zwiastuna.
Dom pełen dynamitu, który zadebiutuje na Netflixie 24 października, opowie o pracownikach Białego Domu, którzy usiłują zapobiec poważnemu zagrożeniu. Kiedy w kierunku USA zostaje wystrzelony pojedynczy, niezidentyfikowany pocisk, rozpoczyna się wyścig z czasem, aby ustalić, kto jest odpowiedzialny za ten atak i jak na niego zareagować.
Do obsady należą Idris Elba, Rebecca Ferguson, Gabriel Basso, Jared Harris, Tracy Letts, Anthony Ramos, Moses Ingram, Jonah Hauer-King, Greta Lee i Jason Clarke. Za reżyserię odpowiada Kathryn Bigelow (The Hurt Locker. W pułapce wojny), a scenariusz napisał Noah Oppenheim.
A House of Dynamite zadebiutował na tegorocznym festiwalu w Wenecji. Krytycy, którzy mieli okazję obejrzeć to widowisko, wypowiadają się o nim na ogół bardzo dobrze. Chwalą dzieło za to, że jest wciągającym i przerażającym ostrzeżeniem. Opisują je jako udany i wstrząsający thriller, choć czasami krytykują obecny w nim niesubtelny dydaktyzm.
Zwracają uwagę na świetne kreacje aktorskie, a szczególnie na poruszający występ Idrisa Elby. Nazywają Dom pełen dynamitu jednym z najbardziej intensywnych widowisk roku. W serwisie Rotten Tomatoes produkcja ma 89% pozytywnych recenzji.
A House of Dynamite – zwiastun filmu
A House of Dynamite zadebiutuje na platformie Netflix 24 października.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!