Na start Battlefielda 7 możemy otrzymać nawet 12 map. Data miner odkopał ich listę i nazwy
Jeśli wierzyć przeciekom, lokacje z nowego Battlefielda zapowiadają się bardzo różnorodnie. Czy jednak wszystkie trafią ostatecznie do gry?

Testy kolejnego Battlefielda trwają w najlepsze, a tymczasem materiałów z przedpremierowej rozgrywki, ku irytacji twórców, ciągle w internecie przybywa. I tak wczoraj za sprawą pewnego leakera dowiedzieliśmy się na przykład, że w nadchodzącej odsłonie serii może znaleźć się tryb battle royale. Ten sam gracz upublicznił także informacje dotyczące lokacji, które prawdopodobnie odwiedzimy w „siódemce”.
Zamieszanie na Brooklynie
W jakie rejony świata zabierze nas zatem kolejny Battlefield? W poście leakera mowa jest o Bułgarii, Turkmenistanie, Tadżykistanie oraz dzielnicy Nowego Jorku - Brooklynie. To jednak nie koniec, bo fani odnaleźli także na jednym z rosyjskich kanałów na platformie Telegram listę z nazwami map, na których być może będzie się toczyła rozgrywka. Oto one:
Wszystkie brzmią jednak bardzo zagadkowo i nie sposób przewidzieć, w jakim rejonie zostaną osadzone. Spośród nich tylko cztery mają potwierdzoną lokalizację, na temat piątej (MF_Dumbo) fani spekulują zaś, że także miałaby przedstawiać Brooklyn. Graczom zdecydowanie podoba się perspektywa tak dużej liczby dostępnych do gry plansz:
Pozostali wolą być jednak bardziej sceptyczni wobec wyciągania zbyt wczesnych konkluzji na temat geografii nadchodzącego Battlefielda:
Pośród udostępnionych przez leakera informacji znalazło się miejsce także na bronie i pojazdy naziemne, z których być może będziemy korzystać podczas rozgrywki. Jest również mowa o helikopterach, a nawet jednostkach marynarki wojennej.
Ponieważ jednak na etapie testów wiele pomysłów ulega modyfikacji, a sporo zostaje porzuconych, nie ma pewności, które z tych elementów ostatecznie trafią do finałowej wersji gry. Wiele może się jeszcze zmienić, zachowajmy zatem zdrowy dystans.
- Różności