Na rynek trafił pierwszy przenośny komputer kwantowy za niemal 40 tys. złotych
Chińska firma SpinQ oferuje pierwszy, przenośny komputer kwantowy przeznaczony na rynek konsumencki.

Komputery kwantowe, które wiele osób uważa za przyszłość informatyki, do tej pory kojarzone były jedynie z nauką oraz różnorakimi badaniami. Jak się jednak okazuje, niedługo ta sytuacja może się zmienić za sprawą firmy SpinQ, która za pośrednictwem sklepu Switch Science rozpoczęła sprzedaż przenośnych komputerów kwantowych Gemini Mini, wykorzystujących dwa kubity. Na co stać wspomniane maszyny?
Główną zaletą tego typu komputerów jest korzystanie z bitów kwantowych, nazywanych również kubitami, jako danych. W odróżnieniu od standardowych bitów, które mogą przyjmować jedynie wartość zero lub jeden, kubity znajdują się w stanie pośrednim pomiędzy zerem a jedynką (zwanym superpozycją), a ostateczna ich wartość jest określania w momencie pomiaru.
Co jednak ważniejsze, bity kwantowe pozwalają wykładniczo zwiększać możliwości obliczeniowe. Dla przykładu komputer wyposażony w dwa kubity, taki jak Gemini Mini, może reprezentować cztery różne wartości (00, 01, 10, 11), a dodanie kolejnego bitu kwantowego spowoduje wzrost do ośmiu (000, 001, 010, 100, 011, 110, 101, 111). Warto przy tym wspomnieć, że obecnie najszybszy komputer kwantowy Osprey, zbudowany przez IBM, korzysta z 433 kubitów.

Najważniejszą kwestią, która zapewne rozczaruje większość osób, jest fakt, że Gemini Mini w żadnym stopniu nie jest konkurentem dla standardowych komputerów. Wynika to z założeń, które postawiła sobie firma SpinQ. Według producenta omawiany sprzęt jest przeznaczony do przeprowadzania symulacji oraz nauki programowania kwantowego. Co za tym idzie, nie jest w stanie wykonać tych samych zadań co zwykły komputer.
Nie oznacza to jednak, że same komputery kwantowe są dla nas bezużyteczne, gdyż już teraz technologia ta wykazuje znaczny potencjał w szyfrowaniu i deszyfrowaniu danych oraz przyspieszaniu obliczeń matematycznych. Niestety na bardziej praktyczne zastosowanie takich urządzeń przyjdzie nam jeszcze długo poczekać.
Komentarze czytelników
Herr Pietrus Legend

Wygląda jak nowa wersja taniej laserówki od Canona, tym razem z dużym ekranem dotykowym :P
thenat17 Legionista
Jeśli kosztuje tak dużo i nie odpala gier to po **uj nam takie coś?
QuantumNobinium Chorąży
Czyli jednak CRYSIS nie pójdzie... nawet ten premierowy. No to super najnowszy komp... może lepiej jego emulator odpalić na laptopie?
Whisper_of_Ice Senator

Panie a ile fpsów w tibii wyciągne?