Myszki bezprzewodowe są szybsze od tradycyjnych? Zobacz test
Zwariowana ekipa z kanału Linus Tech Tips postanowiła sprawdzić we względnie naukowy sposób, czy myszki bezprzewodowe mają szybszy czas reakcji od myszek na kablu. Wyniki pokazują, że topowe myszki wypadają porównywalnie, nie można tego jednak powiedzieć o tańszych modelach.

Jakiś czas temu na kanale Linus Tech Tips pojawił się materiał z eksperymentu, który miał na celu sprawdzenie, czy użytkownicy będą w stanie odróżnić mysz przewodową od maksymalnie zbliżonego parametrami modelu bezprzewodowego. Tamte testy bazowały jednak na subiektywnych odczuciach użytkowników, przez co były obarczone dużym błędem.
Po nakręceniu odcinka na temat wpływu szybkości odświeżania ekranu na rozgrywkę, który zrealizowano z wykorzystaniem kamery rejestrującej obraz z szybkością 1000 klatek na sekundę, kanadyjska ekipa postanowiła użyć jej również do sprawdzenia w bardziej miarodajny sposób, jak różnią się czasy reakcji różnych rodzajów myszek.
Wyszło prawie naukowo
Próby polegały na jednoczesnym nagrywaniu myszki, która była uderzana przez specjalnie przygotowany do tego celu młotek z czujnikiem, oraz ekranu i mierzenia czasu, jaki upłynął od momentu wprawienia myszy w ruch do momentu reakcji gry, którą ponownie był CS:GO.
Jak się okazuje, przetestowane modele Logitecha - przewodowy G MX518 oraz bezprzewodowy G703 wypadają w nich porównywalnie i wszelkie odchylenia są na granicy błędu pomiarowego. Wyniki eksperymentu potwierdzają również po raz kolejny, że topowe myszki gamingowe mają faktycznie mniejszy input lag od tańszych produktów przeznaczonych do codziennej pracy biurowej, takich jak Logitech MX Anywhere 2S. Zachęcamy do obejrzenia całego odcinka, w którym znajdziecie pełne wyniki pomiarów oraz przedstawienie zastosowanej metodologii.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
zanonimizowany283992 Legend
Już sporo graczy ze sceny CS:GO i Quake przerzuciło się na bezprzewodowe Logitechy, chyba trudno o lepsze świadectwo tego że technologia ewoluowała w znacznym stopniu (jeszcze 3-4 lata temu nie dało się zauważyć czegokolwiek bezprzewodowego u 'pro graczy').
Tym lepiej dla konsumentów, nie ma sensu bawić się z kablami jeśli to nie niesie żadnej korzyści (tak jak mniejszy input lag kiedyś), tym bardziej że akumulatory w takich myszach są zwykle mocarne (mój MX Master 2S trzyma z palcem w nosie jakiś miesiąc, używany dziennie w pracy po 8h).
WolfDale Legend

Mój bezprzewodowy Logitech na jednym paluszku ciągnie nawet osiem miesięcy i pograć na nim też miło. Natomiast klawiatura w blaszaku trzyma nawet ponad rok na dwóch chudych paluszkach.
SIEDZE Pretorianin
Tylko ulungi i imbecyle myślą że przewodowe są bardziej dokładne
TheLastJedi Konsul
no tak bezprzewodowa za 350 równie dobra co przewodowa za 150.. już lecę do sklepu...