MultiVersus cieszy się olbrzymim zainteresowaniem. Według wewnętrznych rankingów, grę przetestowały miliony graczy.
MultiVersus jeszcze nie doczekał się pełnoprawnej premiery, a już cieszy się olbrzymim zainteresowaniem. Wewnętrzne rankingi w grze zdradzają, że produkcję zdążyły już przetestować miliony graczy.
Aktualnie trwają otwarte beta testy MultiVersus i od razu było wiadomo, że gra cieszy się naprawdę dużą popularnością. Nie musieliśmy długo czekać, by wdarła się ona na listę 10 najpopularniejszych tytułów na Steamie.
Do tej pory nie wiedzieliśmy jednak, ilu graczy zdecydowało się przetestować grę. Co prawda twórcy nadal nie podzielili się ze światem konkretnymi liczbami, lecz możemy je oszacować przy pomocy rankingów obecnych w produkcji.
Kolejne rozgrywane potyczki wpływają bowiem na naszą rangę, dzięki której możemy porównać swoje osiągnięcia z resztą graczy. Dziennikarz serwisu PC Gamer udostępnił zaś zrzut ekranu, na którym zobaczyć możemy, że jego autor zajął miejsce o numerze 4 929 968.

Oczywiście wątpliwym jest, by gracz ten miał absolutnie najgorszy wynik w grze. Najprawdopodobniej jest więc wiele osób, które zajmują jeszcze dalsze pozycje. Oznaczałoby to zaś, że w MultiVersus zagrało już przynajmniej 5 milionów graczy.
Twórcy z Player First Games mają więc powody do radości. Teraz pozostaje jedynie zrobić wszystko, by utrzymać uwagę, jak największej liczby graczy spośród wspomnianych milionów.
Na razie idzie im to jednak całkiem nieźle, na co wskazują wyniki aktywności użytkowników według SteamDB. Dzięki nim wiemy, że wczorajszego dnia w szczytowym momencie w produkcję grało jednocześnie prawie 140 tysięcy osób.
Więcej:Gdyby za to osiągnięcie na Steam była jakaś nagroda, jej zwycięzca byłby bardzo zaskakujący
17

Autor: Przemysław Dygas
Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.