Moja ukochana myszka komputerowa jest teraz w promocji „prima sort”. Razer Basilisk V3 towarzyszy mi od jakiegoś czasu i nie zamieniłabym go na żaden inny model
Myszka asymetryczna? Jeśli tak to tylko Razer Basilisk V3. Szczególnie że teraz dostępny jest w promocji.

Myszka to akcesorium właściwie niezbędne. Teoretycznie, jeśli dysponujemy laptopem, można używać touchapada, ale dla mnie osobiście okazuje się to średnio wygodne. Dlatego warto zainwestować w „gryzonia” pozwalającego na komfortowe korzystanie z komputera.
Kup sobie nową myszkę i zaoszczędź trochę pieniędzy
Razer Basilisk królem myszek asymetrycznych
Mam dość małe dłonie, przez co niewygodnie używa mi się niektórych myszek. W związku z tym przez długi czas kupowałam te lekkie i kompaktowe. Kiedy jednak mój Razer Viper Mini postanowił odpłynął do Walhalli, zdecydowałam się przerzucić na coś cięższego i przekonać się, jak będzie się u mnie sprawdzać. Ostatecznie, niesiona brakiem potrzeby instalowania kolejnego oprogramowania oraz promocją, zdecydowałam się na model Razer Basilisk V3.

Po czasie mogę szczerze stwierdzić, że nie żałuję wydanych pieniędzy. Myszka bowiem świetnie leży w dłoni, a kciuk ma podparcie. Powoduje to, że ręka się nie męczy podczas długich sesji przed komputerem. Musicie jednak mieć na uwadze, że model ten nie sprawdzi się u osób leworęcznych.
Jedna z najlepszych myszek na wyciągnięcie ręki
Zaznaczam też, że polecany przeze mnie „gryzoń” jest przewodowy. Jeśli więc nie lubicie kabli, Razer Basilisk V3 nie będzie dla Was dobrą opcją. Wtedy warto rozejrzeć się za tym samym modelem, ale z funkcją łączności bezprzewodowej.
Konstrukcja to jedno. A co z działaniem?
Myszka broni się nie tylko samym wykonaniem. Przede wszystkim Razer Basilisk V3 wyposażony został w czujnik o rozdzielczości 26 000 dpi. Pozwala to dostosować urządzenie do Waszych potrzeb. Dodatkowo umożliwia ono zapisanie pięciu różnych ustawień i zmienianie ich przy pomocy jednego przycisku.

Kolejnym istotnym udogodnieniem jest opcja włączenia trybu swobodnego obracania kółka. Dzięki temu można niemal błyskawicznie przewijać długie dokumenty. Chociaż wydaje się to drobnostką, naprawę potrafi ułatwić życie.
Co jednak rzeczywiście ważne, to fakt, że ten model możecie dostać obecnie w bardzo dobrej cenie. Na Amazon.pl zapłacicie za niego 170,58 zł. Jest to o kilkadziesiąt złotych mniej niż w popularnych elektromarketach.
Razer Basilisk V3 X na Amazon.pl
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Komentarze czytelników
GreedFire Pretorianin

Tak, reklamowany materiał. Myszki razera psująsię na potęgę. Czasem nawet 2 miesiące po zakupie. Kolega to serwisuje. Skupuje te myszki i wymienia klawisze. Także powodzenia co średnio 3 miesiące dawać 200zł za myszkę. Zajebista sprawa.
Mam kilka myszek logitecha i jeszcze żadnej nie wywaliłem. Natomiast główna myszka to Roccat Air Kone bo przesiadłem się ze względu iż G502 nie pasuje do mojego chwytu i wielkości dłoni a Roccat jako jedyny oferował zajebistą myszkę wireless z wieloma przyciskami podobną do G502
kmicic66 Centurion

Ja od trzech lat używam bezprzewodowej Razer DeathAdder V2 Pro i nie zamieniłbym jej na żadną inną. Jak dla mnie, ta myszka nie ma wad, a jedynym minusem jest Razer Synapse, aplikacja obsługująca oprogramowanie gryzonia, której do doskonałości ,delikatnie mówiąc, daleko. Ale to drobnostka, bo myszka jest idealna.
Sdfaaa Chorąży
Autor najwyraźniej nigdy nie używał Logitech G502 :D
The Sleeping Prophet Generał
Wiadomość Moja ukochana myszka i na tym moja droga Agnieszko trzeba było zakończyć tytuł, mielibyście kilkaset więcej odsłon.
sp4wnersiak Centurion
Nigdy nie kupię już żadnego syfiastego Razera. Od jakiegoś czasu mam Roccat'a bezprzewodowego i jest zaj****ty. Poza tym promocja po **ju, aż 6% xD Na dodatek z Amazona.