Według prezesa NVIDII Państwo Środka ma wyraźną przewagę nad USA w kwestii możliwości budowy oraz rozwoju. Wynika to z innego podejścia do inwestycji budowlanych.
W obecnym wyścigu AI to Stany Zjednoczone mają przewagę w dziedzinie układów scalonych opartych na sztucznej inteligencji. Jensen Huang uważa jednak, że w innych kluczowych obszarach to Chiny wysuwają się na prowadzenie. Zwłaszcza jeśli chodzi o tempo realizacji dużych projektów.
Założyciel i dyrektor generalny NVIDIA, Jensen Huang, w trakcie rozmowy z prezesem CSIS, dr. Johnem J. Hamre, na temat globalnej konkurencji technologicznej podkreślał gwałtowny wzrost znaczenia Chin w sektorze technologicznym. Zaznaczył potrzebę utrzymania przez Stany Zjednoczone konkurencyjności w zakresie innowacji, AI oraz technologii chipów. Ostrzegał jednak, że obecny azjatycki konkurent może realizować duże projekty w oszałamiającym tempie:
Jeśli chcesz zbudować centrum danych tutaj, w Stanach Zjednoczonych, od wbicia pierwszej łopaty do uruchomienia superkomputera AI zajmie to prawdopodobnie około trzech lat. Chiny mogą zbudować szpital w weekend.
Zaznaczył także kwestię przewagi energetycznej Chin – według słów prezesa NVIDII ich potencjał energetyczny ciągle rośnie, a w przypadku USA pozostaje na stabilnym poziomie. Może to być kluczowe zagadnienie w przypadku zapotrzebowania na zasilanie kolejnych projektów związanych ze sztuczną inteligencją. Uważa także za niebezpieczne negowanie potencjału technologicznego Chin, ponieważ kraj ten przeszedł długą drogę i ma ogromne możliwości rozwojowe.
Pomimo tej wypowiedzi Huang jest jednak pełen nadziei co do przyszłości swojej firmy, zaznaczając, że NVIDIA wyprzedza konkurencję o całe dekady w kwestii technologii układów scalonych opartych na sztucznej inteligencji. Pozwala jej to sprostać zapotrzebowaniu na tę technologię. Podkreślił też znaczenie działań prezydenta Donalda Trumpa, mających na celu odbudowę miejsc pracy w przemyśle i pobudzenie inwestycji w sztuczną inteligencję.
Chiński potencjał technologiczny w ostatnich latach jest bardzo wysoki – wdrożono tam pracujące roboty, opracowane są własne podzespoły komputerowe czy trwa intensywny rozwój sieci kolejowych.
Więcej:Samsung wyraźnie w tyle: oto najpopularniejszy smartfon świata

Autor: Mateusz Zelek
Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. W tematyce gier i elektroniki siedzi, odkąd nauczył się czytać. Ogrywa większość gatunków, ale najbardziej docenia strategie ekonomiczne. Spędził także setki godzin w wielu cRPG-ach od Gothica po Skyrima. Nie przekonał się do japońskich jrpg-ów. W recenzowaniu sprzętów kształci się od studiów, ale jego głównym zainteresowaniem są peryferia komputerowe oraz gogle VR. Swoje szlify dziennikarskie nabywał w Ostatniej Tawernie, gdzie odpowiadał za sekcję technologiczną. Współtworzył także takie portale jak Popbookownik, Gra Pod Pada czy ISBtech, gdzie zajmował się relacjami z wydarzeń technologicznych. W końcu trafił do Webedia Poland, gdzie zasilił szeregi redakcji Futurebeat.pl. Prywatnie wielki fanatyk dinozaurów, o których może debatować godzinami. Poważnie, zagadanie Mateusza o tematy mezozoiczne powoduje, że dyskusja będzie się dłużyć niczym 65 mln lat.