W przyszłym tygodniu zadebiutuje sequel najpopularniejszego nieanglojęzycznego filmu Netflixa. Troll 2 jedna z najciekawszych grudniowych nowości giganta.
Netflix opublikował już listę grudniowych premier, a jedną z najbardziej oczekiwanych nowości sci-fi, zaraz po kolejnych odcinkach Stranger Things – jest Troll 2. To nadchodząca kontynuacja wielkiego norweskiego hitu z 2022 roku. „Jedynkę” obejrzano w serwisie 103 mln razy, dzięki czemu stała się ona najchętniej oglądanym nieanglojęzycznym filmem giganta streamingu. „Dwójka” zadebiutuje w serwisie już za niecały tydzień.
Troll 2 będzie mieć premierę na Netflixie 1 grudnia. W sequelu budzi się nowy, groźny troll. Kiedy zaczyna siać w kraju chaos i spustoszenie, Nora, Andreas i major Kris rozpoczynają misję trudniejszą niż wszystkie poprzednie razem wzięte. Muszą pozyskać nowych sojuszników i poszukać odpowiedzi w pradawnych tajemnicach. Czy zdołają uratować Norwegię, zanim będzie za późno?
Warto dodać, że Trolla z 2022 roku pozytywnie oceniło na Rotten Tomatoes aż 89% krytyków. Już wkrótce przekonamy się, czy kontynuacja także spodoba się recenzentom i czy uda jej się pobić wynik oglądalności „jedynki”.
Do obsady Trolla 2 należą Ine Marie Wilmann, Kim Falck oraz Mads Sjogard Pettersen. „Dwójkę”, podobnie jak „jedynkę”, wyreżyserował Roar Uthaug, a scenariusz napisał Espen Aukan. Zobaczcie zwiastun filmu.
Troll 2 pojawi się na platformie Netflix 1 grudnia.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Film:Troll 2
premiera: 2025fantasyakcjaprzygodowy
1

Autor: Pamela Jakiel
Redaktorka działu filmowego Gry-Online od kwietnia 2023 roku. Absolwentka filmoznawstwa i MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Miłośniczka dzieł Romana Polańskiego, Terrence’a Malicka i Alfreda Hitchcocka. Woli gnozę od grozy, dramaty od komedii, Junga od Freuda. Tęskni za elegancją kina klasycznego i wciąż wraca do Bulwaru Zachodzącego Słońca. W muzeach tropi obrazy symbolistów, a świat przemierza gravelem. Uwielbia jamniki.