Na Steamie pojawiły się wymagania sprzętowe strategii Minecraft Legends. Wygląda na to, że zagramy w nią nawet na słabszym sprzęcie. Tytuł zaoferuje zarówno tryb single-, jak i multiplayer, a także pełną polską wersję językową.
Zapowiedziana wczoraj podczas Xbox & Bethesda Showcase strategia Minecraft Legends posiada już opis na Steamie. Oprócz dość lakonicznej charakterystyki samej gry znajdziemy w nim wymagania sprzętowe pecetowej wersji produkcji. Zapoznacie się z nimi poniżej (taka sama konfiguracja została podana jako minimalna i zalecana, więc traktujemy ją jako tę pierwszą – przynajmniej dopóki wydawca nie zaktualizuje informacji).
Ponadto z opisu na Steamie wynika, że Minecraft Legends zaoferuje nie tylko kampanię dla jednego gracza, ale również tryb sieciowy, w którym przyjdzie nam zmierzyć się ze znajomymi (PvP) lub połączyć z nimi siły (co-op), by sprostać czekającym wyzwaniom.
Co równie istotne, tytuł będzie dostępny w pełnej polskiej wersji językowej (dubbing i napisy), a w nieokreślonym na razie dniu premiery – gdzieś w 2023 roku – zagramy w niego w ramach usługi PC/Xbox Game Pass. Poza „blaszakami” i konsolami Microsoftu produkcja ukaże się również na PS4, PS5 oraz Switchu.
Abonament Xbox Game Pass Ultimate kupisz tutaj
ZASTRZEŻENIE
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów, których oferty prezentowane są powyżej. Dołożyliśmy jednak wszelkich starań, żeby wybrać tylko ciekawe promocje – przede wszystkim chcemy publikować najlepsze oferty na sprzęt, gadżety i gry.
Gracze
Steam
OpenCritic
17

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.