Xbox radzi sobie świetnie - Microsoft chwali się wynikami
Raport finansowy firmy Microsoft pokazał świetne wyniki działu Xbox. Zanotowano duże wzrosty przychodu ze sprzedaży konsol, gier i usług.

- przychód działu gier wzrósł o 50%,
- przychód ze sprzedaży konsol i akcesoriów zwiększył się o 232%,
- przychód ze sprzedaży gier, dodatków i usług wzrósł o 34%.
Firma Microsoft podzieliła się wynikami finansowymi za trzeci kwartał obecnego roku rozliczeniowego, czyli okres od 1 stycznia do 31 marca 2021 r. Kwoty jak zwykle przyprawiają o zawrót głowy. Przychody wzrosły o 19% osiągając poziom 41,7 miliarda dolarów, a zysk operacyjny wyniósł 17 mld dolarów, czyli o 31% więcej niż w analogicznych trzech miesiącach 2020 r.
Nas jednak interesują głównie wyniki działu gier, a te również okazały się imponujące, choć niestety firma podzieliła się jedynie procentami, a nie konkretnymi kwotami. Cała ta kategoria zarobiła o 50% więcej niż w pierwszym kwartale 2020 r. Największy skok zanotowała sprzedaż sprzętu (czyli konsol i akcesoriów), z którego przychód wzrósł o 232%. To nie jest specjalnym zaskoczeniem, gdyż konsol Xbox Series X i S nie było jeszcze na rynku w analogicznych trzech miesiącach ubiegłego roku.
Wyniki sprzedaży konsol mogłyby być jeszcze wyższe, ale problemy na rynku podzespołów powodują, że Microsoft nie jest w stanie w pełni zaspokoić popytu na Xboksa Series X/S.
Wzrosty całej kategorii nie były jednak zasługą wyłącznie lepszych wyników sprzedaży sprzętu. Przychody ze sprzedaży gier, dodatków oraz usług były o 34% wyższe niż rok wcześniej. To m.in. zasługa rosnącej popularności abonamentu Game Pass. Niestety, nie podano, ile obecnie osób opłaca tę subskrypcję, ale przypomnijmy, że według niepotwierdzonych doniesień, jest to już ponad 23 mln graczy. Mamy nadzieję, że Microsoft wkrótce poda oficjalną liczbę.
Z innych ciekawych danych warto wspomnieć, że każdego miesiąca w użyciu jest ponad 1,3 mld urządzeń działających na Windowsie 10. Z kolei z usługi Microsoft Teams korzysta do 145 mn osób dziennie. Dobrze radzą sobie również urządzenia z serii Surface, które w minionym kwartale przyniosły 1,5 mld dolarów przychodu, czyli o 12% więcej niż w pierwszych trzech miesiącach 2020 r.
Więcej:Microsoft znów musiał tłumaczyć się z Xboxów znikających ze sklepów
Komentarze czytelników
zanonimizowany251643 Legend
To chwalenie się nie ma sensu dla inwestorów, no bo dla inwestorów najważniejszy jest tak zwany powtarzalny model sprzedaży
to co mówisz ma sens, ale znowu - nie dla każdego inwestora, nie zawsze, a poza tym zauważ że MSowi zajęło 17 lat w biznesie gierkowym żeby dojść do takich wniosków.
powtarzalny model sprzedaży zazwyczaj jest mniej rentowny (% zwrotu). Dlatego są biznesy i są inwestorzy którzy wolą większe ryzyko i wyższe stopy zwrotu.
Wilk1999 Generał

Jedyny pozytyw z całej pandemii Koronawirusa to, więcej okazji do grania a to przynosi korzyści firmom, które na tym zarabiają chociaż, gdyby nie problemy z dostępnością podzespołów było by znacznie lepiej.
BIGPSFANBOY Generał

Tak jak na dyski zeszliśmy to dodam coś od siebie, jak dla mnie ten szybki dysk w PS5 jest straszną głupotą, jest drogi, mało pojemny, I WLUTOWANY W PŁYTE GŁÓWNĄ. Ponadto gry nie ładują się szybciej bądź ładują się nieznacznie szybciej (Multiplatformy) ze względu na bottleneck. Reasumując dysk w PS5 to non-sens ze względu na Hardwearowy bottleneck który nie pozwala wykorzystać potencjału tego dysku.
To tak jakby używać SSD z Xboxem One albo PS4, niby można ale jedyny benefit jaki z tego idzie to czasy dostępu do sektorów.
zanonimizowany251643 Legend
To po pierwsze, po drugie obie wersje cyfrowe przynoszą większą stratę, i obie firmy limitowały produkcję tychże, zwłaszcza Sony.
Można się pochwalić niższą ceną, ale pierwsza grupa graczy jest sprytniejsza i wybiera lepszą wartość za pieniądze nawet jeżeli muszą wydać więcej
zanonimizowany251643 Legend
To jest problem z tymi kwartalnymi raportami. Żeby zaraportować wzrost musisz mieć sprzedaż. Jak się tytuł opóźnia o kilka miesięcy, to raptem z planowanego wzrostu 15% masz spadek 20% .