Microsoft sprzedał nieco ponad 20 milionów konsol Xbox One
Z prezentacji przygotowanej dla inwestorów firmy AMD dowiedzieliśmy się, że ciągu ostatnich trzech lat sprzedano 64 miliony konsol z układami SoC od "Czerwonych", czyli PlayStation 4 i Xbox One. Jeżeli połączymy te dane z ostatnimi wynikami opublikowanymi przez Sony, to wyjdzie nam, że Microsoft sprzedał nieco ponad 20 milionów sztuk XOne.
Przed kilkoma godzinami pisaliśmy o prezentacji dla inwestorów firmy AMD, zdradzającej przybliżony okres, w którym na rynku zadebiutuje architektura Vega. To jednak nie jedyna ciekawa informacja, znajdująca się w rzeczonym dokumencie. Zdradzono w nim, że w ciągu ostatnich trzech lat sprzedano 64 miliony konsol z układami typu SoC produkowanymi przez „Czerwonych”. Firma tworzy takie podzespoły dla Microsoftu (Xbox One) i Sony (PlayStation 4), dzięki czemu wiemy już, ile tych urządzeń rozeszło się od momentu premiery w listopadzie 2013 roku. Dane te są o tyle ciekawe, że gigant z Redmond od dłuższego czasu nie chwali się sprzedażą XOne. Wziąwszy pod uwagę, że Sony niedawno mówiło o 43,5 milionach PS4 wysłanych do sklepów, to wychodzi na to, że Microsoft wprowadził do sprzedaży co najwyżej 20,5 milionów XOne.

Dane te z pewnością nie są w 100% dokładne, ale pokazują, że sytuacja na rynku konsol obecnej generacji nie zmieniła się diametralnie w porównaniu do początku roku, kiedy to Electronic Arts wyjawiło dane o ogólnej sprzedaży PlayStation 4 i Xboksa One. Wtedy Microsoft mógł się pochwalić około 19 milionami posiadaczy swojego urządzenia w stosunku do około 36 milionów użytkowników czwartego PlayStation. Jak więc widać, japońska firma ma ogromną przewagę nad amerykańskim koncernem. Mimo wszystko sytuacja XOne tragiczna nie jest, zwłaszcza w porównaniu do Wii U, które w ciągu czterech lat obecności na rynku rozeszło się w nieco ponad 13 milionach egzemplarzy.

- Xbox
- Windows
- PS4 / PlayStation 4
- Xbox Game Studios / Microsoft Gaming
- Xbox One
- sprzedaż konsol
- Sony Interactive Entertainment
- PlayStation
- konsole
- PS4
- XONE
Komentarze czytelników
Świadomy_Gracz Pretorianin
Swoje złośliwości wsadź sobie w dupę głupku.
Scorpio to będzie mało znaczący gadżet za 1000 $/€ który kupi garstka. Wspomnisz moje słowa. Taki drogi wynalazek jest dla nikogo. Za taką kwotę świadomi sami wolą sobie złożyć PC-ta, a casuale z USA czyli główna klientela Xboxa ma "wywalone" na klatki i rozdzielczości, szczególnie za taką cenę.
zanonimizowany425280 Legend
@nieświadomy_gracz
to czym wedlug ciebie jest project scorpio, kto sie zajmuje jego produkcja jak nie microsoft?
mastarops Generał

@SuperSamuraj
Dwa razy więcej jednostek ROP, 50% więcej jednostek cieniujących. Xone ma o jakieś 10% szybsze CPU i ten dziwny eSRAM. Różnica jak między R9 270X, a 260. Jeśli uważasz, że to nic no to gratulacje dla mikrosoftu :)
A jak ktoś już wcześniej napisał - MS totalnie olał ludzi którzy kupili XONE z kinektem - znam osoby które tylko dlatego wybrały xOne - żeby z dziećmi pograć w gry ruchowe.
kaszanka9 Legend

Nie dostaniesz żadnego klucza na pc, to dotyczy TYLKO, zaznaczam TYLKO, WERSJI CYFROWEJ, która będzie NA TWOIM KONCIE M$
Więc dostaniesz owszem, na dwie platformy, ale tą samą grę i bez możliwości jakiegokolwiek odsprzedania którejkolwiek by np. obniżyć sobie koszt.
Czyli wychodzi gorzej niż wersja pudełkowa xone, bo taką możesz odsprzedać bez łaski m$.
truskolodz
Twoje zdanie, ps4 ma znacznie więcej już obecnie ciekawszych exów od xone, do tego prawdziwych exów, znacznie bardziej różnorodny wybór, nawet te mniej udane i tak są ciekawsze niż to co serwuje m$.
kaszanka9 Legend

dj_sasek
Sorry, ale chyba masz nikłe pojęcie o technikaliach pc, wersja pcie nie ma żadnego znaczenia dla wydajności pecetowych gpu, liczy się tylko trochę dl osób ze sli i więcej.
A scorpio, to będzie potężna konsola, podana surowa moc to tylko trochę mniej od gtx 1070, ale konsola ma optymalizację po swojej stronie więc w praktyce będzie wielki ból tyłka pececierzy jak zobaczą te gry w 4k 60 fps wysokiej jakości grafika, osrają się na plecy i to sporo taniej niż pc który umożliwi to samo...
Nie mogę się doczekać tego dnia.