Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 23 grudnia 2020, 14:54

autor: Bartosz Woldański

Microsoft Flight Simulator otrzymał tryb VR, który wyciska całą moc z PC

Microsoft Flight Simulator 2020 na PC doczekał się wreszcie wsparcia dla VR, dzięki któremu gracze mogą poczuć się jak pilot prawdziwego samolotu. Aktualizacja przynosi także szereg pomniejszych zmian.

Asobo Studio wydało darmowego patcha Sim Update 2 (1.12.13.0) do gry Flight Simulator 2020, którego największą atrakcją jest dodanie długo oczekiwanego przez fanów wsparcia dla VR. Symulator obsługuje wszystkie okulary wirtualnej rzeczywistości zgodne ze standardem OpenXR, do których zaliczają się urządzenia z rodziny Windows Mixed Reality (WMR), w tym HP Reverb G2, Valve Index, HTC Vive, Oculus Rift i Oculus Quest (przy użyciu kabla Link). Tak szeroka obsługa gogli VR cieszy, zwłaszcza w obliczu pierwotnej zapowiedzi Microsoftu, z której wynikało, że tryb wirtualnej rzeczywistości w MSFS miał być przeznaczony tylko dla HP Reverb G2. W oficjalnym FAQ dodano jednak, że gra została najbardziej zoptymalizowana pod HP Reverb G1 i G2 oraz Samsung HMD Odyssey+.

Obsługa VR w Microsoft Flight Simulator zwiększa niebotycznie poziom doznań, ale potrzeba do tego trybu potężnego PC i/lub pójścia na duże kompromisy w ustawieniach graficznych. Symulator nawet bez tej funkcji należy do grona najbardziej wymagających sprzętowo tytułów. Pochodzące z zamkniętych beta-testów minimalne wymagania sprzętowe trybu VR kształtują się następująco:

Minimalne wymagania sprzętowe Microsoft Flight Simulator w trybie VR:

  • Procesor: Intel Core i5-8400 2,8 GHz lub AMD Ryzen 5 1500X 3,5 GHz
  • Pamięć RAM: 16 GB
  • Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 1080 8 GB lub odpowiednik
  • Miejsce na dysku: 150 GB
  • System operacyjny: 64-bitowy Windows 10 (wersja 1909)
  • Łącze internetowe: 5 Mbps

W sieci nie brakuje wrażeń graczy. Jeden z testerów trybu VR, który grał na komputerze wyposażonym w procesor Intel Core i5-8600K (podkręcony do 4,8 GHz), 16 GB pamięci RAM i kartę graficzną GeForce GTX 1080 Ti z 11 GB VRAM-u, musiał ostro kombinować z ustawieniami. Tylko po to, by zapewnić płynność animacji na poziomie 30 klatek na sekundę, która jest według autora poniższego nagrania wystarczająca. Wiązało się to nie tylko z wybraniem niższych opcji graficznych, ale przede wszystkim z obniżeniem skalowania renderowania, które przeskalowuje w dół natywną rozdzielczość, co ma największy wpływ zarówno na wydajność, jak i jakość obrazu. Ale czego to się nie robi, by znaleźć się dosłownie w kokpicie samolotu i poczuć jak prawdziwy pilot, szybujący w przestworzach.

Najnowszy patch do Microsoft Flight Simulator przynosi wiele pomniejszych poprawek i zmian, wśród których można odnotować m.in. nowe misje szkoleniowe dla samolotu pasażerskiego Airbus A320Neo czy rozszerzony system pogodowy na żywo, uwzględniający występujące w rzeczywistości oblodzenie i śnieg. Z pełną listą zmian w aktualizacji 1.12.13.0 możecie zapoznać się na oficjalnej stronie internetowej gry.

Microsoft Flight Simulator zadebiutował 18 sierpnia 2020 roku wyłącznie na PC, spotykając się z uznaniem krytyków. W planach jest także wersja na konsole Xbox, ale data premiery nie jest póki co znana. Warto na marginesie dodać, że gra jest dostępna w ramach abonamentu Xbox Game Pass na PC.