W swoim najnowszym filmie, deweloperzy z Riot Games zdradzili, jaki nowy tryb szykują dla League of Legends. Studio dołącza do wciąż trwającej fali popularności autoshooterów.
W tym roku miną dwa lata od premiery Vampire Survivors i moda na autoshootery wciąż trwa. Dowodem na to jest lutowa premiera Deep Rock Galactic: Survivors oraz najnowsza zapowiedź od Riot Games. Deweloperzy studia zdradzili, że do League of Legends trafi nowy tryb, który pozwoli samotnie lub w grupie przyjaciół stanąć naprzeciwko wrogim bestiom Runeterry.
Na oficjalnym kanale YouTube League of Legends pojawił się nowy development update. Wśród informacji o Arenie i aktualizacji do Lee Sina, twórcy zdradzili szczegóły dotyczące powstającego trybu. Ma to być autoshooter inspirowany Vampire Survivors, a rozgrywka będzie dostępna do grania samotnie lub w większym gronie ze znajomymi.
Nie zdradzono większej ilości szczegółów i jedynie pokazano zrzut ekranu z fazy testowej. Deweloperzy dodali, że rozgrywka powinna przypaść do gustu zarówno graczom szukającym wyzwania, jak i tym preferującym odprężającą i luźną rozgrywkę. Jeśli faktycznie uda się spełnić obietnicę, to do League of Legends może trafić tryb, który przyciągnie ogromną ilość graczy i zostanie z fanami na długie lata.
Prawdopodobnie informacją, interesującą największą ilość fanów League of Legends, jest data premiery. Deweloperzy nie podali konkretnej daty, ale przekazali, że udostępnienia autoshootera możemy spodziewać się wraz z aktualizacją, która pojawi się w połowie 2024 roku. To oznacza dosyć krótki czas oczekiwania, ponieważ właśnie weszliśmy w drugi kwartał wspomnianego roku.
Zapowiedź autoshootera jest dobrą wiadomością dla graczy League of Legends. Nowe tryby są idealną odskocznią od intensywnych rozgrywek rankingowych. Zwłaszcza, gdy walka o wyższą rangę jest nieudana, to warto na chwilę się oderwać i zagrać w coś luźniejszego.
GRYOnline
Gracze
OpenCritic
0

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.