Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 9 lipca 2019, 10:41

League of Legends zdetronizowało Fortnite’a na Twitchu

Coraz mniej osób ogląda na Twitchu rozgrywki Fortnite’a. League of Legends coraz więcej. LoL został właśnie najpopularniejszą grą pierwszej połowy 2019 roku na tej platformie.

Na podium jak zwykle kill or get killed / Źródło: LoL - League of Legends zdetronizowało Fortnite’a na Twitchu - wiadomość - 2019-07-09
Na podium jak zwykle kill or get killed / Źródło: LoL

Dominację LoLa nad Fortnite’em na Twitchu uwidaczniają liczby. Jak podaje The Esports Observer, od 1 stycznia do 30 czerwca użytkownicy oglądali rozgrywki League of Legends przez 512,3 miliona godzin (rok wcześniej 435,2 mln). Fortnite’a – 465 milionów (mocny spadek z 531,1 mln). Odpowiedzialność za ten odpływ oglądalności (66 milionów różnicy) przypisuje się częściowo streamerowi Ninja, którego do końca czerwca 2018 roku oglądano przez 138,1 miliona godzin, a w pierwszej połowie tego roku już tylko przez 42 mln – jego popularność w tym czasie znacznie zmalała. Jeśli LoL utrzyma wyniki, może zamknąć rok z okrągłym miliardem godzin. Fortnite z obecnymi rezultatami będzie mieć małe szanse, by go dogonić.

Zmiany na podium nie ominęły też twitchowych kategorii: na trzecim miejscu pod względem oglądalności uplasowała się Just Chatting, zastępując IRL. Największy wzrost popularności zanotowało natomiast Grand Theft Auto V, które w zeszłym roku zajmowało 9. miejsce z oglądalnością na poziomie niecałych 60 milionów godzin, a w tym (za sprawą GTA RP) wskoczyło 5 miejsc wyżej z 269,1 mln godzin na koncie. Dota 2 okupuje 5. miejsce, za to Apex Legends zawitało do rankingu ze 181,4 mln godzin, zrzucając z 6. pozycji Counter-Strike: Global Offensive.

Ranking The Esports Observer
Ranking The Esports Observer

Julia Dragović

Julia Dragović

Studiowała filozofię i kierunki filologiczne. Pisanie trenowała, rzeźbiąc setki prac zaliczeniowych. Dziennikarka GRYOnline od 2019 roku. Zaczynała w newsroomie, by ostatecznie osiąść w dziale publicystyki jako felietonistka i recenzentka, a wkrótce również jako etatowa redaktorka działu poradników i anglojęzycznego Gamepressure. Gra od kiedy pamięta, we wszystko oprócz strzelanek i RTS-ów. Kociara, simsiara, betoniara. Kiedy nie czyści map ze znajdziek i nie gra w symulatory wszystkiego, strategie ekonomiczne, RPG-i (papierowe też) oraz romantyczne indyki, lata z aparatem po polskich i zagranicznych miastach w poszukiwaniu brutalistycznej architektury i postkomunistycznych reliktów.

więcej