Laptopy gamingowe w tak niskiej cenie, że ciężko im się oprzeć. Wyprzedaż w sklepie x-kom

Do pracy. Mniej wzrok się męczy.

Sam wykorzystywałem kiedyś laptop gamingowy do pracy w IT, bo laptop biurowy dobrej klasy z solidną matrycą od Della o tym samym procku, pamięci itd. kosztował wtedy co laptop gamingowy MSI, tyle, że tamten przy wszystkich tych samych paramatrach oprócz integry miał jeszcze dedykowaną kartę graficzną. Z wad był cięższy i wiadomo karta dedykowana tylko na kablu działała.

Pytanie za 100 punktów na co odświeża ie 350 jak karta 4050 nie ma szans by nawet połowę klatek wyświetli w grach hahah

Laptopy zawsze były nastawione na mobilność i to była ich jedyna dobra cecha, ale większość osób tak na prawdę dużo sie nie przemieszcza, a większość czasu spędza w domu i zakup laptopa który i tak będzie 95% czasu leżal w domu na tym samym miejscu kompletnie mija sie z celem i już prędzej kupić sobie bez przewodową myszkę i klawiaturę do stacjonarnego.

Po za tym faktem mobilności reszta rzeczy to już tylko skazy.
1)Cena a wydajność.. laptop za domowym pc to zwykle 2-3x droższe a i tak może nie być równo mierne z dobrym PC.
2)Jakość, a wytrzymałość każdy kto widzi jak case potrzebuje PC aby pomieścić te wszystkie bebechy i ta cienka płytka PCB, która w grafice jest grubości cegły bo wymaga tak mocnego i dużego chłodzenia, a tym czasem laptopy są coraz cieńsze i wszystko bardziej upchane co odbija sie na wyższych temperaturach i gorszej żywotności dlatego nie bez powodu obeznani na laptopy mówią toster.

3)Miejsce a komfort grania na biurku. Laptop wcale mniej miejsca nie zajmuje szczególnie gamingowy bo wymaga dokupienia myszki oraz klawiatury bo nie wygodnie będzie się grać bezpośrednio na wbudowany w laptopa co sprawia że powrotem zajmujemy tyle samo miejsca co tradycyjny desktopowy gracz a nawet więcej. Kuba Klawiter - Tech Week to fajnie zobrazował na swoim filmiku,

Te reklamy to już rozpacz bo pewnie sprzedaż spada..
tak jak z tymi promocjami do -80% na produkty wchodzsz na stronie a prawie żadne produkt nie ma nawet dobrych -20% tylko większość oscyluje koło -10%

A nawet jak by dali -30% to i tak zarobią bo ceny tak wywindowane na niektóre produkty
że nawet po opuszczeniu wychodzą na większy plus niż wcześniej/
Zwykłe skur**** nawet jak jest inflacja na poziomie 15% nie jawnej 30% to część sklepów to zwykle ch*** i podnieśli część produktów o nawet 200%
Ofc wymówka że inflacja.

Dopoki standardem nie beda dyski SSD Pcie Express 5.0 i pamieci DDR5 to kupno jakiegokolwiek laptopa mija sie z celem.
Placic 5000 a za rok bedzie juz gowno warty i przestarzaly.

w tak niskiej cenie, że ciężko im się oprzeć