W piątek pożegnaliśmy Lance’a Reddicka. Obok ról w filmowych produkcjach, aktor często udzielał głosu licznym postaciom w grach i animacjach. Wcielił się również w komandora Zavalę, któremu teraz fani Destiny masowo składają hołd.
Lance Reddick znany był z cyklu John Wick oraz seriali takich jak Prawo ulicy, czy Fringe: Na granicy światów, a także z występów dubbingowych. Jego charakterystyczny głos mogliśmy usłyszeć w Legendzie Vox Machiny, animowanych produkcjach Marvela i DC, a także w serialu Rick i Morty.
Dla graczy jednak, zawsze był głosem komandora Zavali z Destiny, a także Sylensem z serii Horizon. Fani przeżywają śmierć aktora i dziękują mu za wiele wspomnień w naprawdę niezwykły sposób.
Lance Reddick wcielał się w komandora Zavalę od 2014 roku i wystąpił łącznie w dziewięciu produkcjach związanych z serią Destiny. Jego postać towarzyszyła nam od samego początku, a charakter komandora sprawił, że stał się on ulubieńcem fanów gry.
Od momentu ogłoszenia śmierci aktora, gracze gromadzą się przy Zavali i oddają hołd. Klękają, salutują, składają broń lub zwyczajnie stoją w ciszy by uczcić pamięć Reddicka.
Poruszenie wśród graczy zauważył Paul Tassi, amerykański pisarz science fiction i dziennikarz, który za pośrednictwem Twittera, postanowił nagłośnić akcję.
Jego wpis zebrał już 14 tysięcy polubień i został wyświetlony ponad 300 tysięcy razy. Gracze chętnie odpowiadają na post i masowo zamieszczają screeny pokazujące, to jak sami oddają cześć zmarłemu.
Społeczność fanów Destiny żegna Lance’a Reddicka również za pośrednictwem Reddita. Gracze oraz pracownicy Bungie wspominają aktora oraz dziękują mu za wiele niesamowitych chwil. W komentarzach nie brakuje też smutku, kondolencji oraz cytatów komandora Zavali.
Wspomnienia Lance’a Reddicka masowo trafiają do social mediów. Ogromne poruszenie wśród graczy zauważyła też żona aktora. Stephanie Reddick, w krótkim wpisie podziękowała fanom Destiny za niezwykłe pożegnanie i wiadomości płynące z całego świata.
Swoje kondolencje za pośrednictwem Twittera złożyło również studio Bungie.
Lance Reddick był ikoniczny na ekranie, w Destiny i co najważniejsze, jako człowiek. Jego miłość dla naszej społeczności lśniła poprzez komandora Zavalę, w jego niezaprzeczalnym oddaniu dla pracy i w promiennej dobroci, którą otaczał wszystkich dookoła niego. Powiedzieć, że będzie nam go brakować, to za mało.
Spoczywaj w pokoju Lance
- Bungie
Lance Reddick odszedł w wieku 60 lat. W piątkowy wieczór media obiegła informacja, że aktor zmarł z przyczyn naturalnych. Był w trakcie promowania filmu John Wick 4, który trafi do kin 24 marca.
Aktora na ekranie zobaczymy jeszcze w przyszłym roku jako Zeusa w serialu Percy Jackson and the Olympians. Głos Lance’a Reddicka usłyszymy po raz ostatni w nadchodzącej grze Hellboy: Web of Wyrd, gdzie wcieli się on w tytułowego bohatera. Premiery obydwóch tytułów zostały zapowiedziane na 2024 rok.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
1
Autor: Michał Serwicki
Niedoszły fizyk, który został dziennikarzem. Współpracę z GRYOnline.pl nawiązał jesienią 2021 roku. W pracy dziennikarskiej lubi rolę człowieka orkiestry i sam podejmuje się różnych tematów i zagadnień. Gry towarzyszą mu od dzieciństwa. Wychował się na Heroes III, a w przerwach od budowania kapitolu przechodził kolejne generacje Pokémonów, zarywając noce z handheldami. W grach ceni przede wszystkim dobrą historię oraz emocje. Obok wirtualnej rozrywki, grywa w fabularne gry RPG, gdzie jako mistrz gry prowadzi przygody w licznych systemach, na czele z Dungeons & Dragons. Czas wolny od gier spędza przy komiksach Marvela i DC Comics. Jest wielkim fanem twórczości Stephena Kinga i sam próbuje swoich sił w pisaniu.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
